Zmagający się ostatnio z przeziębieniem i bólem brzucha Michał Kubiak nie brał udziału w przedpołudniowym treningu polskich siatkarzy przed meczem z Argentyńczykami (godz. 19.40). W wieczornym spotkaniu jednak kapitan biało-czerwonych ma szansę wystąpić.
Kubiaka zabrakło także dzień wcześniej podczas wieczornego treningu w Pałacu Kultury i Sportu w Warnie. Gorączka, którą miał przyjmujący została zbita, ale lekarz zalecił mu pozostanie w hotelu.
Kubiak to największy jak na razie pechowiec spośród siatkarzy Vitala Heynena. Tuż przed rozpoczęciem mistrzostw świata miał kłopoty żołądkowe, z których skutkami zmagał się przez kilka dni. Później doszło do tego przeziębienie, a po nim inne przypadłości.
Ktoś chyba wbija igły w moją laleczkę voodoo. W plecy i we wszystko - kolana, achillesy. Ledwo wstaję z łóżka, ale takie jest życie
— skwitował Kubiak.
Spotkaniem z Argentyną obrońcy mistrzowskiego tytułu rozpoczynają drugą część turnieju. Maja komplet punktów i są bliscy awansu do trzeciej fazy turnieju. Dziś zmierza się z Argentyną, jutro z Serbią, a w niedzielę z Francją. Wszystkie mecze o godz. 19.40.
CZYTAJ TAKŻE: Zwyzywał swojego kibica, a teraz ma zostać znów kapitanem drużyny
PAP, MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/413278-kapitan-drugi-dzien-nie-trenowal