Lech jest najdziwniejszym polskim klubem w ekstraklasie. Piłkarze ciągle walczą o mistrzostwo Polski i od trzech sezonów im się to nie udaje. Podobnie z Pucharem Polski. W finale tych rozgrywek w ostatnich czterech latach byli trzy razy i też nie sięgnęli po trofeum. Teraz dochodzi do kolejnego kuriozum. Kapitanem został mianowany piłkarz, który o kibicu mówi: „pało je….”, a jego zastępcą bramkarz na wylocie.
Do sezonu Lech przystąpił z nowym trenerem Ivanem Đurđeviciem i nowymi nadziejami na mistrzostwo Polski. „Djuka” to swój człowiek, który sześć sezonów grał w Kolejorzu, a później był szkoleniowcem rezerw. Zespół Lecha jednak tradycyjnie popadł w kryzys. Z czterech ostatnich meczów przegrał trzy (jeden remis), w tym ostatnio prestiżowy z Legią (0:1). Jak poinformował poznański dziennikarz Radoslaw Nawrot (Gazeta Wyborcza) na koniec sezonu działacze Kolejorza mają pozbyć się pięciu piłkarzy: Łukasz Trałka, Maciej Gajos, Jasmin Burić (im trzem wygasają kontrakty po sezonie), Darko Jevtić i Piotr Tomasik. Nie byłoby w tym niczego dziwnego, gdyby nie fakt, że… Trałka został mianowany przez Đurđevicia na kapitana drużyny, a Burić na jego zastępcę.
Kolejorzowi brakuje liderów na boisku. Sam czuję się liderem i chcę brać odpowiedzialność, ale potrzebuję jeszcze takich osób na boisku, bo sam na nie nie wyjdę
— opowiadał po niedzielnej porażce z Legią trener Lecha.
Tę odpowiedzialność mają brać właśnie Trałka i Burić, z którymi „Djuka” występował na boisku. We wtorek trener ustalił hierarchię kapitanów. Kolejnymi, za tą dwójką są: Pedro Tiba oraz Thomas Rogne.
Trałka został więc kapitanem Lecha. Po roku, bo opaskę kapitańską odebrał mu poprzedni szkoleniowiec Nenad Bjelica z powodu… telefonu komórkowego.
34-letni defensywny pomocnik jest najbardziej doświadczonym piłkarzem Kolejorza w ekstraklasie, niejednokrotnie ratował skórę swojemu zespołowi, ale też podpadł fanom Lecha. Skomentował w niecenzuralnych słowach zachowanie kibiców swojej drużyny, którzy uderzali rękoma w klubowy autokar.
Nie bij w ten autokar, k…, pało je….
— powiedział Trałka, co słychać na filmie nagranym przez jego ówczesnego kolegę z drużyny.
Czy to już koniec absurdów w Lechu, czy mamy czekać na kolejne doniesienia z Wielkopolski o kuriozalnych decyzjach i zdarzeniach?
CZYTAJ TAKŻE: Sofia Ennaoui: Jestem dumna z bycia Polką
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/413265-zwyzywal-kibica-bedzie-kapitanem