Dwa dni temu trener Legii Ricardo Sa Pinto przesunął do trzecioligowych rezerw byłego reprezentanta Polski Krzysztofa Mączyńskiego. Dziś wytłumaczył, dlaczego.

Na twitterowym koncie Legii pojawił się tylko lakoniczny komunikat.

CZYTAJ WIECEJ: Reprezentant Polski przesunięty do rezerw Legii. Sprawdź dlaczego

Na jego pozycji mam pięciu zawodników. Cafu, Domagoj Antolić i Andre Martins są teraz najwyżej w hierarchii. A jest przecież jeszcze Chris Philipps. Trudno, przy tylu piłkarzach, znaleźć miejsce dla wszystkich. Taka liczba pomocników utrudniała mi prowadzenie treningów

— zdradził Sa Pinto.

Wczoraj „Mąka” wystąpił w spotkaniu trzeciej ligi Legia II - Znicz Biała Piska (0:0).

Zajęcia z drugą drużyną oraz regularna gra w trzeciej lidze mu pomogą. To była trudna decyzja, ale musiałem ją podjąć. Mączyński musi mnie zrozumieć, nie skreślamy go

— dodał szkoleniowiec Legii.

„Mąka” zarabia 150 tys. zł miesięcznie. W rezerwach ma tyle samo. Mączyńskiego chcą się pozbyć z klubu ze względu na wysokie zarobki nieadekwatne do umiejętności. Najlepiej już zimą. Piłkarz ma w umowie obowiązującej do 30 czerwca przyszłego roku zapis, że jeżeli rozegra w pierwszej drużynie odpowiednią liczbę spotkań, jego kontrakt zostanie automatycznie przedłużony o kolejne 12 miesięcy.

CZYTAJ TAKŻE: Belgijski trener reprezentacji polskich siatkarzy: Nie chciałbym stracić głowy w Warnie jak Władysław Warneńczyk

MACRO