Pięć meczów, wszystkie wygrane za trzy punkty, trzy stracone sety. Oto bilans polskich siatkarzy w pierwszej fazie grupowej mistrzostw świata. Dziś pokonali Bułgarów 3:1. Poza pierwszym setem mecz był wyrównany.
By zająć pierwsze miejsce w grupie, Polacy musieli wygrać dwa sety z Bułgarią.
Mamy zamiar wygrać 3:0
— zapowiadał atakujący polskiej reprezentacji Bartosz Kurek.
I wydawało się, że tak będzie. Polacy rozpoczęli znakomicie. Wszystko im wychodziło: zagrywka, blok, atak. Zespół, prowadzony przez Płamena Konstantinowa, byłego siatkarza Jastrzębskiego Węgla, w poniedziałek miał dzień przerwy, gdy Polacy walczyli z Iranem. Jak się okazało, miało to znaczenie. W drugiej, trzeciej i czwartej partii już nie wszystko wychodziło Polakom. Bułgarzy rozkręcili się, zdobywali punkty dzięki pomocy żywiołowo dopingujących ich kibiców i sędziów, którzy kręcili. Ale ponoć gospodarzom pomagają ściany. Wszystko skończyło się jednak dla nas pomyślnie.
Dzięki zwycięstwu w grupie, Polacy zostają w Warnie. Ich rywale zostaną wyłonieni w wieczornych meczach. Na razie wiadomo tylko, że mamy w grupie Francuzów. Spotkania zostaną rozegrane 21, 22 i 23 września z zaliczeniem punktów i zwycięstw z pierwszej fazy grupowej turnieju. Do trzeciej fazy grupowej awansują zwycięzcy grup oraz dwa zespoły z drugich miejsc z najlepszym bilansem.
Bułgaria - Polska 1:3 (-14, 23, -22, -23)
Bułgaria: Bułgaria: Gocew, Uczikow, Skrimow, Seganow, Bratojew, Josifow oraz Salparow (libero), R. Penczew, N. Penczew, Gradinarow, Todorow, Mikołow.
Polska: Nowakowski, Kurek, Szalpuk, Kubiak, Kochanowski, Drzyzga oraz Zatorski (libero), Łomacz, Schulz, Śliwka
CZYTAJ TAKŻE: Nasza kolarka wygrała prestiżowy wyścig w południowej Francji
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/412830-czy-polakow-juz-trzeba-sie-bac-znow-wygrali