Polscy koszykarze nie powtórzyli wyczynu piłkarzy, którzy zremisowali w Bolonii z Włochami 1:1. Zawodnicy Mike Taylora przegrali mecz eliminacji mistrzostw świata 82:101.
Okazało się, że sam A.J. Slaughter, który po ponad rocznej przerwie znów wystąpi w biało-czerwonej koszulce, sam meczu nie wygra. Posiadający od czerwca 2015 roku polskie obywatelstwo Amerykanin dwoił się i troił (zdobył 28 punktów), ale nie miał poważnego wsparcia kolegów. A.J. Slaughter był pomawiany, że nie chce grać w kadrze.
Miałem problemy zdrowotne po występach na EuroBaskecie. Musiałem odpocząć, by dojść do optymalnej dyspozycji. Do tego, jak wszyscy wiedzą, jest konflikt na linii przedstawiciele Euroligi i FIBA. Mój pracodawca, szef Asvel Lyon, blokował przyjazd na zgrupowanie kadry. W podobnej sytuacji był Adam Waczyński
— wyjaśnił A.J. Slaughter.
Polacy dzielnie walczyli do przerwy. W trzeciej kwarcie Włosi zaczęli zdobywać przewagę, a w czwartej kwarcie rozstrzelili nas rzutami za trzy punkty i odjeżdżali, jak pendolino pociągowi podmiejskiemu.
Mimo porażki, Polacy wciąż mają szansę walki o kolejny turnie kwalifikacyjny do mistrzostw świata.
CZYTAJ WIĘCEJ: Nie uwierzysz, że tak szybko można się wspinać. Polka to pokazała. Została mistrzynią świata (WIDEO)
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/412319-nasi-koszykarze-zostali-zlani-przez-wlochow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.