Po remisie z Włochami (1:1) w meczu Ligi Narodów, reprezentację Polski czeka jutro towarzyski mecz z Irlandią (godz. 20.45) we Wrocławiu. Trener Jerzy Brzęczek chce dać szansę gry tym, którzy nie wystąpili w Bolonii.

Czekam na trening, bo niektórzy piłkarze mają małe dolegliwości. Po meczu z Włochami nie w pełni sił są: Zieliński i Bednarek. Będą zmiany w zespole. Jedynie, co mogę powiedzieć, to na 100 proc. od pierwszej minuty zagra Wojtek Szczęsny. Ustawienie będzie bardzo podobnie do tego w Bolonii

— powiedział trener.

Szkoleniowiec uważa, że mimo urazów w zespole rywali, nie można lekceważyć Irlandczyków.

To bardzo niewygodny rywal, grający wyspiarski futbol. To będzie inny mecz niż we Włoszech, oba zespoły prezentują inne style, inne systemy. Czeka nas walka i pokazanie determinacji. Irlandczycy podejdą do spotkania z dodatkową motywacją. Po meczu z Walią będą chcieli zatrzeć złe wrażenie. To będzie bardzo agresywne i ostrzejsze spotkanie niż w Bolonii. Oczekuję że przyjdzie nam rozgrywać atak pozycyjny. Chcę zobaczyć jak zachowają się zawodnicy, jakich będą dokonywać na boisku wyborów. Na stałe fragmenty gry poświęciliśmy jedną jednostkę przez spotkaniem z Włochami i jedną przed meczem z Irlandią. To ważny element gry i w ofensywie i w defensywie, co pokazał mundial. Wielu naszych piłkarzy dobrze walczy w powietrzu, więc będą mogli się wykazać

— liczy Brzęczek.

Jeżeli Robert Lewandowski wystąpi przeciwko Irlandii, będzie to jego setny występ w kadrze.

Jeszcze nie szykowaliśmy się z niespodzianką dla naszego kapitana, bo nie mamy gwarancji, że zagra. Ale z pewnością przyjdzie i na to czas

— stwierdził pomocnik kadry Grzegorz Krychowiak

Na Grześka i Wojtka można liczyć

— uśmiechnął się selekcjoner, mając na myśli Krychowiaka i Szczęsnego.

Gdyby Robert nie zagrał, kapitanem będzie Glik. Tu nic się nie zmieniło

— zakończył selekcjoner.

CZYTAJ TAKŻE: Kontuzja okazała się jednak poważna. Reprezentant Polski będzie pauzował ponad miesiąc

MACRO