Czy wychowanek Widzewa może kochać Legię? To niemożliwe, a jednak. Jakub Rzeźniczak, choć nie gra w Warszawie, wciąż myśli o swoim byłym klubie i kocha go. Kolejny raz to udowodnił.
„Rzeźnik” występował w Legii przez 12 sezonów. W barwach warszawskiego zespołu rozegrał 376 meczów, w których strzelił 15 goli. Razem z Legią wywalczył pięć mistrzostw kraju, sześć Pucharów Polski oraz jeden Superpuchar. Trafił również do jedenastki stulecia, którą wybrali kibice klubu ze stolicy. Rok temu opuścił Warszawę i udał się do Azerbejdżanu, gdzie zdążył już zdobyć mistrzostwo kraju z Qarabağ Ağdam.
Kuba nie zapomina jednak o swoim klubie i kibicach. I to chodzi o Legię, a nie o Widzew. Obrońca często włącza się do akcji charytatywnych związanych z kibicami Legii, wspiera chorych. Dzięki jego inicjatywie „Niepełnosprawni fanatycy” polecieli na mecz do Londynu (Chelsea - Qarabağ). W mediach społecznościowych podkreśla związki z Legią, trzyma kciuki za drużynę i swoich kolegów. Teraz zrobił sobie nowy tatuaż, którym pochwalił się na twitterze. Oczywiście związany z Legią.
1916 - to rok powstania Legii.
CZYTAJ TAKŻE: Wszystko, co powinieneś wiedzieć o Lidze Narodów. Start rozgrywek w czwartek
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/410707-w-azerbejdzanie-zrobil-to-dla-polskiej-milosci