Rozgrzewali się przed meczem, gdy usłyszeli, że dwaj chłopcy toną w stawie. Rzucili się na pomoc. Uratowali dwa życia. Juniorzy Tęczy Stanisławów: Kamil Michalak i Jakub Domański po bohaterskim czynie… rozegrali mecz.

W Mrozach przed meczem juniorów starszych siedleckiej okręgówki z Watrą, rozgrzewali się piłkarze Tęczy Stanisławów. Nagle podbiegł do grupy zdenerwowany chłopiec krzycząc, że jego dwóch kolegów topi się w stawie. Kamil i Jakub od razu ruszyli na pomoc. Jeden zdołał się rozebrać, drugi wskoczył do wody w ubraniu. 18-latek i 17-latek mieli problemy z ratowaniem przestraszonych 12-latków. Kamil i Jakub nie dotykali dna stawu, zaś przerażeni chłopcy podtapiali swych wybawicieli. Piłkarzom udało się uratować dzieci.

Uratowani chłopcy wrócili do domów, zaś bohaterowie… wyszli na boisko. Michalak bronił w przemoczonym stroju.

CZYTAJ TAKŻE: Tego jeszcze nie było. Kenijczyk pokonał najlepszych zawodników świata, choć biegł w jednym bucie

MACRO