W sezonie 2018/2019 superliga piłkarzy ręcznych rozegrana zostanie w zmienionej formule. W rundzie zasadniczej weźmie udział 14 drużyn bez podziału na grupy. Następnie najlepsza ósemka zmierzy się w rundzie finałowej w systemie pucharowym, a pozostałe drużyny zagrają o utrzymanie.

Chcemy uprościć rozgrywki i jednocześnie podtrzymać emocje do samego końca. Usunęliśmy punkt bonusowy i podział na grupy, który wprowadzał spore zamieszanie wśród kibiców. Wracają spadki, a najlepsze drużyny z pierwszej ligi mogą zagrać w Superlidze. Zmiana systemu jest podyktowana między innymi wolą kibiców, którzy są dla nas najważniejsi

— wyjaśnił prezes Superligi Marek Janicki.

Rozgrywki zostaną zainaugurowane w piątek. W sezonie 2018/19 w superlidze zagrają: Vive Kielce, Wisła Płock, Azoty Puławy, Gwardia Opole, Górnik Zabrze, MMTS Kwidzyn, Wybrzeże Gdańsk, Zagłębie Lubin, Chrobry Głogów, AZS Kalisz, Pogoń Szczecin, Stal Mielec, Piotrkowianin oraz Spójnia Gdynia.

W czerwcu odrzucono wnioski licencyjne trzech klubów: grającego wcześniej w ekstraklasie KPR Legionowo, który nie spełnił wymogów finansowych oraz mistrzów dwóch grup pierwszej ligi Nielby Wągrowiec oraz SPR PWSZ Tarnów, które nie wypełniły kryteriów prawnych.

W rundzie zasadniczej drużyny zagrają systemem każdy z każdym (mecz i rewanż). Spotkania będą musiały zakończyć się zwycięstwem jednej z drużyn. Jeżeli po regulaminowych 60 minutach będzie remis, będą zarządzone rzuty karne. Za zwycięstwo zespoły otrzymają trzy punkty, za wygraną po karnych - dwa, za przegraną po karnych - jeden, a za porażkę - zero.

CZYTAJ TAKŻE: W finale Diamentowej Ligi każdy z ośmiorga polskich lekkoatletów może zdobyć czek na 50 tys. dolarów

PAP, MACRO