Nowy selekcjoner polskiej reprezentacji dokonał pierwszych powołań do nowej, odrodzonej polskiej reprezentacji. Trener naszej kadry w latach 2000-2002 Jerzy Engel komentuje specjalnie dla portalu wPolityce.pl wybór Jerzego Brzęczka.

Pierwsze mecze pokażą, który z piłkarzy zagra, a który sprawdzi, czy poziomem pasuje do polskiej reprezentacji

— uważa Władysław Jerzy Engel.

CZYTAJ WIĘCEJ: Selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek powołał kadrę na mecze z Włochami i Irlandią. Są i siostrzeniec i gracze Wisły Płock

Największym zaskoczeniem jest brak w kadrze Kamila Grosickiego.

Nie dla mnie. Kamil ma spore problemy w klubie, więc nie dziwię się, że nie został powołany. To filar drużyny, w trudnych sytuacjach swoją szybkością podrywał zespół i wyciągał z tarapatów. Jestem przekonany, że kiedy zacznie grać, wróci również do reprezentacji

— wyjaśnia Engel.

Powołanie dostał także weteran Jakub Błaszczykowski, który jest siostrzeńcem selekcjonera.

Zawsze media są podejrzliwe w takich sytuacjach, kiedy coś dzieje się po rodzinie. Jurek powołał Kubę dlatego, że jest potrzebny kadrze, a nie z powodów rodzinnych. To tylko i wyłącznie względy dobra kadry

— twierdzi były selekcjoner.

Brzęczek powołał trzech zawodników (Dźwigała, Reca i Szymański), z którymi pracował w Wiśle Płock.

Każdy z selekcjonerów powołuje piłkarzy z klubów, w których ostatnio pracował. To norma, bo ich najlepiej zna. Adam Nawałka też powoływał piłkarzy Górnika Zabrze

— nie dziwi się Engel.

Największym zaskoczeniem jest powołanie Rafała Pietrzaka z Wisły Kraków.

Mi bardziej brakuje innych piłkarzy. Pamiętajmy, że każdy selekcjoner ma swoją filozofię budowania zespołu, gry, więc może Pietrzak pasuje Brzęczkowi do niej

— uważa były selekcjoner.

Powołany do kadry został także Taras Romanczuk, który, choć w tym roku dostał polskie obywatelstwo, na mundial nie pojechał.

Brzęczek szuka zawodników do środka pola. Podstawowym graczem jest Krychowiak, który w potrzebuje kogoś do pary. Romanczuk sprawdza się w ekstraklasie, dobrze zaprezentował się w rozgrywkach o europejskie puchary i z pewnością piłkarz Jagiellonii musiał znaleźć się w dzienniczku selekcjonera. Tylko czy Taras da sobie radę w kadrze?

— zastanawia się Engel.

CZYTAJ TAKŻE: Polscy piłkarze podbijają Europę i nie tylko. Mieli znakomity weekend i są chwaleni za swe występy

MACRO