Mistrzostwa Europy w Berlinie były najlepszymi zawodami w mojej dotychczasowej karierze. (…) Sukces ze stolicy Niemiec miał jednak dla mnie szczególne znaczenie, bo długo na niego czekałam i bardzo długo pracowałam. W te zawody włożyłam absolutnie wszystkie swoje siły, starania i marzenia

— powiedziała w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” Sofia Ennaoui, wicemistrzyni Europy w biegu na 1500 metrów.

CZYTAJ TEŻ: Sofia Ennaoui - kim jest wicemistrzyni Europy? „Myślę i mówię po polsku, jestem chrześcijanką”. ZDJĘCIA

Mamy srebro! Sofia Ennaoui wicemistrzynią Europy w biegu na 1500 metrów

Prymitywne zaczepki po spotkaniu z prezydentem! Sofia Ennaoui odpowiada: „Jestem dumna z tego, że jestem Polką”

Dodała, że była w świetnej formie i długo czekała na to, żeby na zawodach mistrzowskiej rangi tak właśnie się czuć. Dodatkowo wszystko to, co zaplanowali z trenerem sprawdziło się. Przyznała jednak, że o medalu zdecydowała głowa.

Nieraz zdarzało mi się, że pod koniec sezonu, czyli wtedy, gdy rozgrywane są najważniejsze zawody, byłam zmęczona. (…) Nie potrafiłam przez to wykrzesać z siebie tego co mogę, co potrafię. Rozpoczęłam współpracę ze sportowym psychologiem i on pomógł mi znaczący krok do przodu

— mówiła Ennaoui.

Wszelkie bariery leżą w głowie. Cały czas podpisuję się pod tymi słowami. (…) Srebro było ukoronowaniem mojej mozolnej pracy, jaką wykonałam przez wiele lat. Zawsze marzyłam o tym, by z wielkich imprez wracać z medalami. Mam nadzieję, że znalazłam się na właściwej ścieżce

— dodała wicemistrzyni Europy.

Pytana o to, czy ma przepis na olimpijski medal, Sofia przyznała, że jest w trakcie realizacji swojego planu. Dodała, że jej drużyna wzajemnie się mobilizuje do sukcesów. Zwróciła również uwagę na to, że lekkoatletyka stała się popularna wśród kibiców.

To niezwykłe, bo przecież startujemy i walczymy o medale dla nich. Dla Polski

— zapewniła Sofia Ennaoui.

wkt/”Nasz Dziennik”