Z Pańskich ust padały słowa o wielkiej Legii, o wchodzeniu klubu na wyższy poziom. Dziś wiemy, że jedyny wyższy poziom jaki nasz klub osiągnął pod Pana wodzą, to poziom absurdu
— piszą kibice Legii Warszawa do właściciela klubu.
Przypomnijmy, po kompromitujących spotkaniach Legia Warszawa odpadła z rozgrywek o europejskie puchary. Na Mistrza Polski spadła fala krytyki.
Kompromitacja Legii . Odpadli z rozgrywek o europejskie puchary z zespołem z Luksemburga
Prezes klubu Dariusz Miodulski napisał do list, w którym przepraszał kibiców za tę porażkę.
Wszyscy, także ja, musimy pokazać, że zasłużyliśmy na to, żeby pracować i zarządzać dziś klubem o ponad stuletniej historii. W najbliższych tygodniach dokładnie przeanalizujemy nasze dotychczasowe działania w całym pionie sportowym Legii i w razie potrzeby dokonamy niezbędnych zmian
— czytamy w liście właściciela Legii.
Dlatego jeszcze raz przepraszam wszystkich kibiców, przede wszystkim za to, w jakim stylu odpadliśmy z rozgrywek europejskich. To trudny moment, ale tym bardziej liczymy teraz na Wasze wsparcie, bo Legia jest dla kibiców i dzięki kibicom
— napisał Miodulski.
Teraz prezesowi odpowiedzieli kibice Legii
Szanowny Panie Prezesie, nieco ponad półtora roku temu, w ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów, Legia pokonała Sporting Lizbona. Każdy z nas miał wtedy poczucie, że klub w stulecie swego istnienia znajduje się sportowo w takim miejscu, na jakie zasługuje i rozwija się we właściwym kierunku. Później doszło do zmian, w wyniku których stał się Pan właścicielem Legii. Z Pańskich ust padały słowa o wielkiej Legii, o wchodzeniu klubu na wyższy poziom. Dziś wiemy, że jedyny wyższy poziom jaki nasz klub osiągnął pod Pana wodzą, to poziom absurdu
— stwierdzają legioności w liście otwartym.
Margines zaufania i wiary w to co słyszeliśmy na spotkaniach z Panem kurczył się. Apologia poszczególnych poczynań, decyzji i mitycznego jak się okazało planu, okazała się być jedynie wątłą fasadą, pustą piarowską wydmuszką i maską, za którą stoi niekompetencja i amatorszczyzna. Inni amatorzy z Luksemburga byli tymi, którzy tę maskę po prostu zdjęli
— czytamy.
Kibice klubu z Łazienkowskiej podkreślają z goryczą, że tegoroczna edycja europejskich pucharów, zakończona kompromitacją w meczach z drużyną złożoną z zawodników, ktorzy nie są profesjonalnymi sportowcami, „jest kwintesencją owej amatorszczyzny i ignorancji, toczących od wewnątrz Legię pod Pańskimi rządami”.
Nie jesteśmy konsumentami „produktu o nazwie Legia” i widzami, dla których zainteresowanie klubem kończy się w 90. minucie meczu. Dla nas Legia jest pasją i ważnym pierwiastkiem życia, zatem nie możemy dłużej pozostać obojętni, patrząc na degrengoladę i destrukcję, jaką fundują nam dyletanci nie mający pojęcia o podstawach prowadzenia klubu piłkarskiego. O nic innego nam nie chodzi
— piszą.
Legioniści zaznaczają dalej, że w związku z tym mają prawo domagać się rozpoczęcia zmian.
Postulujemy więc:- przedstawienie możliwie szczegółowej informacji na temat stanu finansów klubu, wraz z planem na jego dalsze finansowanie - zatrudnienie kompetentnego prezesa i dyrektora sportowego - zwolnienie Ivana Kepciji i Tomasza Zahorskiego oraz trenerów przygotowania fizycznego odpowiedzialnych za przygotowanie tzw. piłkarzy do sezonu, jako osób w dużej mierze winnych obecnego stanu rzeczy
— głosi list.
Klub z poziomu, na którym się znalazł przez ostatni rok stacza się po równi pochyłej ku przepaści. Zatem przypomnijmy, że biznes to także odpowiedzialność. Tę odpowiedzialność, w ramach swoich kompetencji i obszarów działania w klubie, na każdym odcinku tego upadku ktoś powinien wziąć na siebie
— puentują kibice Legii Warszawa.
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/408416-mocny-list-kibice-legii-warszawa-odpowiadaja-prezesowi