Odpadnięcie Legii z mistrzem Luksemburga to kompromitacja. Jej piłkarze narobili nam tylko wstydu i obciachu. Nie ma na to żadnego usprawiedliwiania
— uważa były reprezentant Polski Andrzej Iwan.
Iwan ma ogromne zastrzeżenia do prezesa Legii Dariusza Mioduskiego, jego współpracowników oraz zagranicznych piłkarzy.
Legia ma duży budżet, ale trzeba umieć nim zarządzać. Przez kilka miesięcy zmieniło się tam pięciu trenerów. Prowadzona jest fatalna polityka transferowa. O jakim nowym zawodniku można powiedzieć, że wzmocnił zespół? Czy któryś z tych nabytków wyróżniał się na tle piłkarzy z Luksemburga? Gdy widzę tych wszystkich ludzi, którzy siedzą wokół Dariusza Mioduskiego, to przypomina mi się wczesny prezes krakowskiej Wisły Bogusław Cupiał, któremu tłukli do głowy nie wiadomo co. I tu jest główny problem
— twierdzi Iwan.
29-krotny reprezentant Polski nieco łagodniej odniósł się do porażek Lecha z KRC Genk i Jagiellonii z KAA Gent.
Odpadli z solidnymi zespołami. Liga belgijska jest mocna, o czym przekonało się kilku polskich piłkarzy, którzy nie zrobili kariery w tamtejszych klubach. Jagiellonię to nawet można pochwalić, bo zagrała dwa dobre mecze i walczyła o awans do końca
— podkreślił Iwan.
Polskie zespoły jeszcze nigdy w historii nie pożegnały się tak szybko z rozgrywkami o europejskie puchary. Kryzys się od jakiego czasu pogłębia.
Nasze kluby dobijają do dna i w najbliższych latach nie będzie lepiej, bo niepowodzenia w rozgrywkach o europejskie puchary spowodują dodatkowe problemy finansowe. Brakuje w Polsce bogatych mecenasów futbolu, kogoś, kto wyłożyłby większe środki i zbudował naprawdę mocny zespół. Samorządy dają trochę pieniędzy, ale to nie jest droga do postępu. Nie widzę dla naszych klubów światełka w tunelu”
— podsumował Iwan.
MACRO/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/408253-iwan-pilkarze-legii-narobili-nam-tylko-wstydu-i-obciachu