Simon Yates (Mitchelton-Scott) zwyciężył w ostatnim etapie Tour de Pologne z Bukowiny Tatrzańskiej do Bukowiny Tatrzańskiej. Michał Kwiatkowski (Sky) przyjechał na metę szósty ze stratą 12 sekund. To oznaczało, że „Kwiato” wygrał cały wyścig.

Niesamowite emocje w końcówce etapu. Losy zwycięstwa Kwiatkowskiego w wyścigu ważyły się do ostatniej chwili. W ubiegłym roku Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) przegrał w klasyfikacji końcowej o dwie sekundy. W tym roku też niewiele brakowało, bo 12 kilometrów przed metą atak przypuścił Yates. Brytyjczyk powiększał przewagę, która w pewnym momencie wynosiła 40 sekund. Sytuacja stawała się napięta, bowiem Yates tracił do Kwiatkowskiego w klasyfikacji generalnej 39 sekund, a za zwycięstwo etapowe mógł zgarnąć bonusowe w postaci 10 sekund. Kolarzy Sky i Polak zaczęli podkręcać tempo grupy pościgowej i strata zmalała na mecie do 12 sekund. Wszystko zakończyło się pomyślnie, choć strachu było sporo.

CZYTAJ TAKŻE: Kwiatkowski walczył jak lew, ale tym razem był trzeci. W piątek ostatni etap Tour de Pologne

MACRO