Piąty etap Tour de Pologne, który rozpoczął się w królestwie Św. Kingi, czyli w Wieliczce, a skończył się w Bielsku-Białej, czyli mieście Bolka i Lolka, Reksia oraz Baltazara Gąbki wygrał Michał Kwiatkowski (Ski).
Początkowo kolarze jechali razem. Dość szybko od peletonu oderwało się siedmiu zawodników: Zhandos Bizhigitov (Astana), Mickael Delage (FDJ), Jenthe Biermans (Katusha–Alpecin), Matias le Turnier (Confidis), Jan Tratnik (CCC), Aljeksandr Porsjew, Porsev (Gazprom-RusVelo) i Kamil Zieliński (Polska). Na premiach górskich błyszczał Tratnik, który dzień wcześniej też uciekał, ale w końcówce etapu osłabł. Lider wyścigu Michał Kwiatkowski trzymał się w peletonie, któremu ton nadawali jego koledzy z grupy Sky. W końcu z grupy prowadzącej na ucieczkę zdecydował się Zieliński. Szybko został jednak dogoniony. Później ponowił ucieczkę wraz z Tratnikiem i Le Turnierem. Na ulicach Bielska-Białej jechał już cały peleton.
Na finiszu znów popisał się Kwiatkowski. Na ostatnich 400 metrach zaczął przyspieszać i ograł rywali.
Podczas wyścigu doszło do kraksy w peletonie. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
CZYTAJ TAKŻE: Michał Kwiatkowski wygrał czwarty etap Tour de Pologne! Polak został liderem
MACRO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/407163-niesamowity-kwiatkowski-znow-wygral