Trener Leeds United Marcelo Bielsa słynie z niekonwencjonalnych metod treningowych. Szkoleniowiec niedawno objął posadę w klubie Football League Championship i kazał piłkarzom… zbierać śmieci. Mateusz Klich i koledzy nie protestowali.
W pierwszych dniach pracy Bielsa spytał pracowników klubu, ile kibic musi pracować na bilet. Dowiedział się, że średnio trzy godziny. Dlatego wezwał swoich zawodników i… kazał im sprzątać śmieci wokół stadionu. Chciał, aby to była dla nich lekcja pokory, jak ciężko pracują fani nad realizacją swojej pasji.
Wokół Argentyńczyka zrobiło się sporo zamieszania nie tylko z powodu zbierania śmieci. Po ligowym meczu ze Stoke City (3:1, gol Klicha) udzielił kuriozalnego wywiadu. Dziennikarz zadawał argentyńskiemu trenerowi pytania po angielsku, tłumacz mówił Bielsie na ucho po hiszpańsku, następnie trener odpowiadał do mikrofonu w ojczystym języku, po czym tłumacz na ucho przekładał mu jego wypowiedź na angielski, by Argentyńczyk powtórzył na głos to samo reporterowi. Wideo jest hitem portali społecznościowych.
CZYTAJ TAKŻE: Złoto dla Polaka! Sukces Wojciecha Pszczolarskiego w kolarstwie torowym w wyścigu punktowym na ME w Glasgow
MACRO/The Guardian
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/406791-lekcja-pokory-dla-polskiego-pilkarza