Wołgograd, 28.06.2018 - mecz POLSKA-JAPONIA 1:0
Skład Polaków: Łukasz Fabiański, Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Artur Jędrzejczyk, Rafał Kurzawa, Jacek Góralski, Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński, Kamil Grosicki - Robert Lewandowski.
DZIĘKUJEMY ZA UWAGĘ, SZKODA, ŻE TO OSTATNI WYSTĘP POLAKÓW NA TYCH MISTRZOSTWACH!
KONIEC. Wygrywamy, wchodzą Kolumbia i Japonia. Mecz był obiektywnie słaby, ale zadecydował znów stały fragment gry.
W ostatnich 5 minutach oglądaliśmy kabaret, obie drużyny stały na boisku. Nikt się nie ruszał. Błaszczykowski nie wszedł na boisko, bo nie było przerw w grze.
Kibice gwiżdżą, Polacy nie atakują, trwa klepanie. Szkoda, że nie ma ocen za styl. Trochę wstyd.
Polacy też stanęli. Podania chodzą pomiędzy stoperami. Nic się nie dzieje.
Japonia przestała grać, wynik Kolumbii z Senegalem wciąż daje jej awans. Polacy przejęli inicjatywę, ale atak pozycyjny to nam średnio idzie.
Ależ dośrodkowanie Grosickiego! Obrona prawie strzeliła samobója. Bramkarz z trudem wyjął piłkę. Po rożnym dobry strzał Jędrzejczyka.
A jednak! Sławek Peszko wchodzi na plac gry! Wraz z nim na boisko wchodzi Teodorczyk. Schodzi Kurzawa (dlaczego?) i Zieliński.
Kolumbia strzeliła bramkę, więc przy takim wynikach spokojnie wychodzi z grupy.
Co za okazja!!! Zieliński do Grosickiego, ten wyłożył na piąty metr Lewandowskiemu. Robert fatalnie spudłował!
Znów rzut wolny, ale tym razem podawał Grosicki, niedokładnie.
Kto jest na razie najlepszy na placu? Zdecydowanie Rafał Kurzawa
Japończycy rzucili się do odrabiania strat, ale Polacy dobrze się bronią.
Kurzawa został sfaulowany na dwudziestym metrze. Dośrodkowanie na pole karne lewą nogą i Bednarek z piątego metra trafił obok bramkarza!
GOL GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL GOL - JAN BEDNAREK
Anemiczny strzał z przewrotki Makino.
Bardzo dobra kontra Polaków. Grosicki wypuścił Zielińskiego na sam na sam, ale bramkarz ubiegł „Ziela”.
Polacy grają wyżej i nieco szybciej. Nie schodzą z połowy japońskiej, ale akcje kończą się przed polem karnym.
Zaczynamy na drugą połowę. Liczymy, że ciekawszą i szczęśliwą dla nas.
Koniec pierwszej połowy. Wieje nudą, mieliśmy jedną okazję Grosickiego. Pozytyw: pierwszy raz na tym mundialu nie przegrywamy do przerwy. Ale jeśli miał to być mecz gryzienia trawy, to nie. Wygląda jak mecz grupy spadkowej E-klapy
Jeśli chcecie przenieść się na mecz Senegal-Kolumbia, nie warto. Równie nudno jak tutaj.
Kontra Polaków, Zieliński za wcześnie podał do Lewego, rożny. Dośrodkowanie, ale strzał Kurzawy zza pola karnego mocno niecelny.
Groźna akcja Japończyków skasowana przez Fabiańskiego. Niestety, Jędrzejczyk to nie Rybus na lewej obronie.
Nareszcie dobra akcji Polaków - Kurzawa do Bereszyńskiego, dośrodkowanie i Grosicki trafił głową w słupek, bramkarz wybił z linii!
Nie można powiedzieć, że Lewandowski nie walczy, ale znów ma co najmniej dwóch Japończyków na plecach
Na boisku wieje nudą, więc trochę żartów z nazwisk:
Znów Kurzawa, potężny strzał zawodnika Górnika Zabrze lewą nogą zablokowany.
Świetne dwa dośrodkowanie Polaków, drugie z rożnego Kurzawa, groźny strzał Glika, ale sędzia dopatrzył się faulu. Jeśli komuś się chce grać w tym meczu, to jest to właśnie Rafał Kurzawa.
Trochę tak to wygląda, pewno przez upał:
Dobra akcja Kurzawy i Lewego, strzał Roberta zablokowany. Japończycy w rewanżu skontrowali, ale strzał w środek bramki to kaszka z mleczkiem dla Fabiańskiego (który w 15 minucie ma już więcej obron niż Szczęsny)
W polskiej drużynie słabo wygląda wyjście do pozycji:
Japończycy się rozkręcają. Dobry strzał na bramkę z trudem obronił Fabiański.
Bednarek sprokurował potężny błąd w obronie, ale na szczęście sam go naprawił. Senegal pewnie by to strzelił.
Obie drużyny grają bardzo ostrożnie, na razie nie ma specjalnie dużych emocji, trwa walka o środek pola.
Bardzo dobra kontra Polaków. Trochę się nasi pogubili na polu karnym, ale zapachniało bramką.
Pierwsza okazja dla Japończyków, ale Fabiański skasował wyjście sam na sam ładnym wyjściem.
Polskich kibiców jest na trybunach dużo więcej!
Rozpoczynamy!
W Wołgogradzie jest potworny upał, w słońcu termometry wskazują 45 st. C.
A wiecie, że dokładnie 36 lat temu odnieśliśmy jedno z największych zwycięstw w historii mundialowych bojów?
Hymny obu drużyn.
Zaskakująca zmiana w składzie: Dariusz Szpakowski komentuje mecz Senegalu z Kolumbią, zaś Jacek Laskowski Polska-Japonia!
Jest bardzo prawdopodobne, że będzie to ostatni mecz o punkty Kuby Błaszczykowskiego. Czy wejdzie z ławki? Zobaczymy.
W składzie nie mamy Sławomira Peszki, który zapowiedział, że po turnieju kończy reprezentacyjną karierę. W odwodzie pozostaje też Karol Linetty, który nie powąchał dotąd murawy.
Rozpoczynamy transmisję online, jesteśmy z Wami i naszymi Orłami na dobre i na złe.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/401670-koniec-meczu-jest-zwyciestwo-bednarek-i-10-dla-nas