Kolumbia pokonała Polskę 3:0 w meczu piłkarskich mistrzostw świata. Taki wynik oznacza, że biało-czerwoni stracili szanse na grę w 1/8 finału. „Zaprezentowaliśmy piękny i kreatywny futbol” - powiedział na konferencji prasowej trener Kolumbii Jose Pekerman.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA: Polska-Kolumbia: koszmar! Przegrywamy 0:3! Koniec mundialu dla nas i tylko mecz o honor
Kolumbia, tak jak Polska, rosyjski mundial zaczęła od porażki. Uległa Japonii 1:2 pierwszą bramkę tracąc na początku meczu z rzutu karnego. Został on podyktowany za zagranie ręką Carlosa Sancheza, który został ukarany czerwoną kartką.
Dzisiejsze zwycięstwo dedykujemy Carlosowi, bo ostatnie dni były dla niego bardzo trudne
— zaczął spotkanie z dziennikarzami Pekerman.
Po spotkaniu z Japonią Sanchez miał dostawać pogróżki, co natychmiast przywołało wspomnienia z 1994 roku. Wówczas podczas MŚ w USA samobójczą bramkę strzelił Kolumbijczyk Andres Escobar, a po powrocie do kraju został zastrzelony.
Mecz z Polską był bardzo ważny i pokazaliśmy się w nim z dobrej strony. Wiedzieliśmy, że rywal może być niebezpieczny i musimy pozostawać skoncentrowani. Udźwignęliśmy presję, udało nam się narzucić nasz styl gry. Zaprezentowaliśmy piękny i kreatywny futbol. Nasza forma rośnie
— podkreślił argentyński szkoleniowiec.
Kolumbia na prowadzenie wyszła w 40. minucie. Po rzucie rożnym James Rodriguez dośrodkował, a w polu karnym polskiego bramkarza uprzedził Yerry Mina. Dwie kolejne bramki padły w 70. i 75. minucie.
Najpierw Quintero świetnie obsłużył bezproduktywnego wcześniej Radamela Falcao i kapitan Kolumbijczyków w sytuacji sam na sam płaskim strzałem uzyskał swojego pierwszego gola w mistrzostwach świata. Następnie Rodriguez jednym podaniem ominął całą polską obronę tak, że Juan Cuadrado, jeden z bohaterów spotkania, znalazł się sam przed klubowym kolegą z Juventusu Turyn Wojciechem Szczęsnym i strzałem z linii pola karnego zdobył trzecią bramkę.
Bardzo nas cieszy bramka Radamela. On jest symbolem kolumbijskiej piłki. Zawsze liczymy, że błyśnie umiejętnościami, liczymy na jego gole i robimy wszystko, aby mu pomóc w ich strzelaniu. Ta bramka to także dobry prognostyk na przyszłość
— podkreślił Pekerman.
Media w Kolumbii bardzo pozytywnie oceniają występ swoich podopiecznych w wygranym 3:0 z Polską spotkaniu piłkarskiego mundialu. Zgodnie twierdzą, że zespół Jose Pekermana zasługuje swoją postawą na wyjście z grupy H.
Komentatorzy wskazują, że zgodnie z przewidywaniami obie reprezentacje przystąpiły do pojedynku z dużym zacięciem. Odnotowują, że pierwsze 30 minut meczu było bardzo wyrównane i nic nie zapowiadało wysokiej porażki podopiecznych Adama Nawałki.
Rozgłośnia “Estrella” wskazuje, że dramaturgii spotkaniu nadawał fakt, że w niedzielnym meczu rywaliowali ze sobą gracze, którzy na co dzień grają ze sobą w tych samych klubach: Wojciech Szczęsny i Juan Cuadrado w Juventusie Turyn, Robert Lewanowski i James Rodriguez w Bayernie Monachium, a także Radamel Falcao i Kamil Glik w AS Monaco.
Wojciech Szczęsny występował też kiedyś w londyńskim Arsenalu wspólnie z Davidem Ospiną
— przypomnieli reporterzy radia “Estrella”.
Także dziennikarze RCN Radio wskazali, że niedzielny mecz był niezwykle zacięty z uwagi na fakt, że aby liczyć się w dalszej walce o awans w grupie H trzeba było wygrać spotkanie.
Podopiecznym Nawałki brakowało dziś składnej gry i należytego obsługiwania swojej największej gwiazdy, jaką jest Robert Lewandowski. Gwiazdor Bayernu Monachium nie miał warunków do pokazania swoich umiejętności
— ocenili reporterzy RCN Radio.
Kolumbijska rozgłośnia przypomina, że po porażce 0:3 z Kolumbią Polska pozostaje krajem, który w mundialach nie potrafi skutecznie grać przeciwko zespołom z Ameryki Południowej. Wskazuje również na brak środka pola w zespole biało-czerwonych i na duży dystans między liniami defensywy i ataku.
W drużynie Polski na pewno należy wyróżnić Roberta Lewandowskiego. Nie mógł on zbyt wiele zrobić bez należytej pomocy ze strony swoich kolegów. W dzisiejszym meczu sprawiał wrażenie bardzo osamotnionego
— odnotowało RCN Radio.
Kolumbijska rozgłośnia odnotowała, że po niedzielnej porażce Lewandowski “z klasą uszanował przeciwników, gratulując każdemu z rywali po meczu”.
Podczas gdy RCN Radio w drużynie Jose Pekermana wyróżniło w niedzielnym meczu Juana Cuadrado, Jamesa Rodrigueza oraz Juana Quintero, to kolumbijskie wydanie gazety “As” wskazało, że kluczową osobą dla zwycięstwa nad Polską był w ekipie Los Cafeteros Wilmar Barrios.
“As” na swoim portalu wskazuje, że Polska, szukając wyrównania w drugiej połowie i podciągając grę zespołu do przodu, aby zdominować połowę rywala “zbyt mocno odsłoniła obronę tracąc dwie bramki”.
W tabeli grupy H Japonia i Senegal mają po cztery punkty, Kolumbia trzy, a Polska zero. W czwartek w ostatniej kolejce zespół z Ameryki Południowej zagra z „Lwami Terangi”, a biało-czerwoni, już o honor, z Japonią.
ak/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/401045-kolumbie-rozpiera-duma-zaprezentowalismy-piekny-futbol
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.