Trener przygotowania fizycznego piłkarskiej reprezentacji Polski Remigiusz Rzepka powiedział, że Kamil Glik jest już w pełnym obciążeniu treningowym. Według nieoficjalnych informacji, nie zagra jednak w niedzielnym meczu mistrzostw świata z Kolumbią.
Glik nabawił się urazu barku podczas zgrupowania w Arłamowie. Z tego powodu nie zagrał we wtorkowym meczu z Senegalem (1:2). Według nieoficjalnych informacji nie wystąpi również przeciwko Kolumbii. Thiago Cionka ma zastąpić bowiem Jan Bednarek, który na środku defensywy ma wystąpić obok Michała Pazdana i Łukasza Piszczka. Role wahadłowych mają pełnić Bartosz Bereszyński i Maciej Rybus.
„Kamil jest dopuszczony do pełnych zajęć. Nie mamy żadnych sygnałów co do jego dolegliwości. Wykonaliśmy bardzo dużą pracę. Kamil ciężko pracował, aby wrócić do formy po tym urazie i jest w pełnym obciążeniu treningowym. Jego stan jest bardzo pozytywny. W czwartek wziął udział w grze uproszczonej. Jest w gotowości” - powiedział Rzepka na piątkowej konferencji prasowej.
Kamil Glik nabawił się urazu barku, podczas przewrotki grając w siatkonogę w trakcie przygotowań w Arłamowie. Obrońca niefortunnie upadł i nabawił się więzozrostu barkowo-obojczykowego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/400813-glik-gotowy-ale-raczej-nie-zagra
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.