Przegląd sił, grupa C: Czy Eriksen ukąsi francuską maszynę?

Francja dysponuje piekielnie mocnym składem i jest mocnym kandydatem do medalu. Dania to solidna europejska drużyna, która powinna wyjść z grupy. Natomiast Australia i Peru będą starały się pokrzyżować szyki obydwu faworytom.

FRANCJA

Miejsce w rankingu FIFA: 7.

Występy na MŚ: 14 razy

Największy sukces na MŚ: I miejsce

Wartość kadry: 1080 mln € (wg transfermarkt)

Średni wiek piłkarzy: 26,0 l.

Trener: Didier Deschamps

Na papierze Francuzi są jedną z kilku najsilniejszych reprezentacji świata, ale wszystko weryfikuje boisko, na którym drużyna wciąż poszukuje swojego stylu. Gdy Les Bleus zgarniali złoto w 1998 i srebro w 2006 roku, ich grę prowadził niezrównany Zinedine Zidane, będący sercem i mózgiem drużyny, a przepis na sukces oparty był na solidnej defensywie i sile fizycznej. Niepowodzenia na kolejnych wielkich turniejach doprowadziły do zatrudnienia po EURO 2012 Didera Deschampsa, który jako kapitan pierwszy unosił w górę Puchar Świata w 1998 roku. Na brazylijskim mundialu Francję pokonali w ćwierćfinale późniejsi mistrzowie Niemcy, a na rozgrywanym u siebie euro Trójkolorowi musieli uznać w finale wyższość Portugalii. Obecnie Deschamps dysponuje młodą kadrą, w której stawia na szybkich i przebojowych skrzydłowych oraz wybieganych pomocników. Parę stoperów tworzą pewne punkty największych rywali w Europie, czyli Raphael Varane z Realu i Samuel Umtiti z Barcelony. O miejsce w środku pola walczyć może co najmniej pięciu podobnej klasy walecznych długodystansowców, a na skrzydłach selekcjoner może tak naprawdę losować karteczki z imionami zawodników, bo każdy z dostępnych piłkarzy gwarantuje wysoki poziom. W ataku biega jeden z najlepszych napastników globu – Antoine Griezmann, który w razie potrzeby może zostać wsparty przez Oliviera Giroud. Francuzom w takim składzie po prostu nie wypada mierzyć niżej, niż w strefę medalową. Do osiągnięcia takiego wyniku niezbędne jest to, z czego słynęła drużyna Zidane’a i Deschampsa – waleczność.

Przewidywane ustawienie 4-3-3: Lloris – Sidibe (Pavard), Umtiti, Varane, Mendy (Hernandez) – Kante, Pogba, Matuidi (Tolisso) – Mbappe (Fekir), Griezmann, Dembele (Lemar)

Prognoza: Walka o medal

DANIA

Miejsce w rankingu FIFA: 12.

Występy na MŚ: 4 razy

Największy sukces na MŚ: 1/8 finału

Wartość kadry: 262,8 mln € (wg transfermarkt)

Średni wiek piłkarzy: 27,1 l.

Trener: Age Hareide

Duńczycy to nasi dobrzy znajomi z eliminacji, którzy spuścili nam bolesne i niespodziewane manto, wygrywając w Kopenhadze 4:0. My awansowaliśmy bezpośrednio, a nasi oprawcy w barażach pewnie rozbili Irlandczyków i także jadą do Rosji. Wiemy więc, że to drużyna nieobliczalna, potrafiąca rozłożyć na łopatki każdego rywala. Obecnym selekcjonerem jest Age Hareide, który zastąpił Mortena Olsena. Dla Duńczyków było to nie lada wydarzenie i prawdziwa zmiana warty, wszak Olsen prowadził reprezentację przez 15 lat. Hareide ma to szczęście, że trafił na najlepszy okres w karierze Christiana Eriksena, genialnego ofensywnego pomocnika będącego głównodowodzącym ataków czerwono-białych. A są to ataki szybkie, nie opierające się na wymianie krótkich podań, ale dynamicznym dostarczaniu piłki do przodu. W obronie Duńczycy nie będą pozwalali rywalom na chwilę oddechu, bo warunki fizyczne wręcz predestynują ich do gry wysokim pressingiem. Tyły w ryzach utrzymuje kapitan Simon Kjaer. Wydaje się, że Peru i Australia to zespoły mniej poukładane i przede wszystkim nie mające w składzie takiego „game-changera”, jakim jest Eriksen, więc Dania powinna wyjść z grupy. Dalej będzie oczekiwać Argentyna lub Chorwacja, a w takim starciu duński dynamit nie będzie faworytem.

Przewidywane ustawienie 4-2-3-1: Schmeichel – Dalsgaard, Kjaer, Christensen, Larsen – Delaney, Schone (Krohn-Dehli) – Poulsen, Eriksen, Sisto – Jorgensen (Dolberg)

Prognoza: 1/8 finału

PERU

Miejsce w rankingu FIFA: 11.

Występy na MŚ: 4 razy

Największy sukces na MŚ: Ćwierćfinał

Wartość kadry: 37,5 mln € (wg transfermarkt)

Średni wiek piłkarzy: 27,4 l.

Trener: Ricardo Gareca

Najważniejszą wiadomością dla Peruwiańczyków jest to, że na mundial jedzie Paolo Guerrero, kapitan i najważniejszy zawodnik zespołu, który miał spore problemy związane z pewną bardzo popularną w swoim kraju używką. Inkowie wracają na mistrzostwa świata po 36 latach przerwy. Awansowali zostawiając w pokonanym polu Chilijczyków, co dla tych ostatnich jest wielkim blamażem, a interkontynentalny baraż z Nową Zelandią nie mógł się zakończyć inaczej, niż zwycięstwem Latynosów. Argentyński selekcjoner Ricardo Gareca od czasu objęcia funkcji przed ponad trzema laty zachęcił swoich podopiecznych do gry kombinacyjnej, która może być sposobem m.in. na fizycznie grających Duńczyków. Kluczowym ogniwem jest oczywiście Guerrero, który będzie czekał na celne dogrania od Jeffersona Farfana, Christiana Cuevy czy Andre Carrillo. Utrzymanie spokoju w środku pola będzie zależne przede wszystkim od formy Renato Tapii z Feyenoordu, a defensywna postawa leży w nogach doświadczonego Alberto Rodrigueza na co dzień występującego w lidze kolumbijskiej. Peruwiańczyków należy docenić, ale Francja raczej nie znajduje się w ich zasięgu, a starcie z Danią będzie starciem dwóch wizji gry – z tym, że Duńczycy mają jednak nieco lepszych wykonawców. Peru powinno zakończyć swoją przygodę na fazie grupowej.

Przewidywane ustawienie 4-2-3-1: Gallese – Advincula, Rodriguez, Ramos, Trauco – Tapia, Yotun – Carillo, Cueva, Farfan (Flores) - Guerrero

Prognoza: Faza grupowa

AUSTRALIA

Miejsce w rankingu FIFA: 36.

Występy na MŚ: 4 razy

Największy sukces na MŚ: 1/8 finału

Wartość kadry: 50 mln € (wg transfermarkt)

Średni wiek piłkarzy: 28,1 l.

Trener: Bert van Marwijk

Od pół roku za skład Australii odpowiedzialny jest Holender Bert van Marwijk, który na mundial w Rosji awansował z ekipą… Arabii Saudyjskiej. Zmiana na stanowisku selekcjonera w tak krótkim czasie przed imprezą spowodowana była rozczarowującą postawą Socceroos w eliminacjach – musieli męczyć się w barażach, gdzie dopiero po dogrywce pokonali Syrię. Przed czterema laty Australia imponowała bardzo odważną postawą w meczach z wyżej notowanymi rywalami, ale pod wodzą van Marwijka, który poprowadził Holandię do wicemistrzostwa na mundialu w RPA w 2010 roku, gra zespołu może wyglądać zgoła inaczej. Niewykluczone, że będzie to wariacja na temat klasycznego „kick and rush”, czyli długich piłek do przodu w nadziei na przejęcie ich przez jednego z ofensywnych graczy: Robbiego Kruse, Matthew Leckiego czy Andrew Nabbouta. Nieźle wygląda strefa środkowa, w której grają tak zdolni zawodnicy, jak Tom Rogic czy Aaron Mooy, a w odwodzie zawsze pozostaje 38-letni Tim Cahill, dla którego będzie to już czwarty mundial. To wydaje się jednak niewystarczające, jeśli spojrzymy na kadry ich grupowych rywali i Australijczycy zapewne polecą do domu jeszcze przed końcem czerwca.

Przewidywane ustawienie 4-2-3-1: Ryan – Risdom, Milligan, Sainsbury (Degenek), Behich – Luongo (Irvine), Mooy (Jedinak) – Leckie, Rogic, Kruse – Juric (Nabbout)

Prognoza: Faza grupowa