Staram się żyć normalnie, być sobą. Kiedy przyjeżdżam z zawodów staram się być normalnym człowiekiem, dobrym mężem dla swojej żony, odpowiedzialnym. (…)Nie chce czuć się lepszym od nikogo-powiedział telewizji wPolsce.pl Kamil Stoch.
Nie liczymy ile czasu spędzamy w locie, natomiast każda sekunda jest dla nas odcięciem się od rzeczywistości i tych kilka chwil spędzonych w powietrzu, to są chwile tylko i wyłącznie dla nas. To są chwile czystej, bezgranicznej wolności, gdzie jesteśmy tylko my, nasze narty i powietrze
—mówi o radości ze skakania na nartach Kamil Stoch.
Każdy dodatkowy skok to dla niego nagroda za ciężka pracę.
Każda dodatkowa możliwość do lotu powyżej 200 metrów, to super okazja do tego, żebyśmy po ciężkich treningach, po tym wszystkim co musimy wypracować jadać na zawody, mogli tym się cieszyć. To nagroda dla nas
—dodaje skoczek.
Na pytanie, czy skoki narciarskie to dyscyplina indywidualna czy drużynowa, bo de facto cały zespół pracuje na ich sukces, Stoch odparł:
To jest trochę dwa w jednym. Skoki narciarskie są sportem indywidualnym, ponieważ od momentu, kiedy zapinamy narty i jedziemy w dół, jesteśmy już tylko my sami i wszystko tak naprawdę zależy od nas. Natomiast to, co się dzieje później i przed tym, to jest praca bardzo wielu ludzi
—stwierdza narciarz.
Tu jest cały sztab szkoleniowy, który nie tylko programuje nam plan treningowy, ale też pomaga nam w jego realizacji. Pomaga nam też w kwestiach doboru sprzętu. Ten zespół, który teraz posiadamy jest nieoceniony w tym, co robi
—dodaje Kamil Stoch.
Jakie trzeba mieć predyspozycje do dalekiego latania?
Nie mam pojęcia (śmiech). Nie wiem, może to też zależy od talentu, też od możliwości i od pracy, którą się włoży. Wszystkiego po trochu
—odpowiada skoczek.
Stoch zauważa, że w skokach narciarskich można osiągnąć pojedynczy sukces. Wówczas ktoś powie: „OK gość miał szczęście, bo wygrał jedne zawody, lekko mu podwiało”. Kiedy natomiast wygrywa się już ileś konkursów, to trudno już tutaj mówić o szczęści, czy jakichś zbiegach okoliczności.
Jeżeli chodzi o sukces, to bardzo wiele zależy od tego, jakie mamy do tego warunki. Nie tylko nasze, fizyczne, ale też materialne. Cieszę się, że w Polsce mamy takie warunki, które pozwalają nam na osiąganie sukcesu
—podkreśla Stoch.
Co skoczek robi po zawodach i czy sława jest dla niego pewnym obciążeniem?
Staram się żyć normalnie, być sobą. Kiedy przyjeżdżam z zawodów staram się być normalnym człowiekiem, dobrym mężem dla swojej żony, odpowiedzialnym. I przede wszystkim chce robić to, co powinienem, czyli zająć się domem i tymi sprawami, które potrzebują mojej uwagi. Nie chcę czuć się lepszy od nikogo innego
—kwituje skoczek.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Kamil Stoch: „Znak krzyża to efekt mojej wiary. Nie wstydzę się Jezusa”
pc/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/378451-kamil-stoch-dla-wpolscepl-staram-sie-zyc-normalnie-byc-soba-nie-chce-czuc-sie-lepszy-od-nikogo-innego-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.