Anita Włodarczyk przyznała, że w Memoriale Kamili Skolimowskiej 15 sierpnia na PGE Narodowym w Warszawie wystartowałaby „nawet bez palca”. Mistrzyni i rekordzistka świata w rzucie młotem potwierdziła kontuzję, jakiej doznała niedawno w Londynie.
Z palcem nie jest dobrze, jest zerwane więzadło, na pewno będę rzucała we wtorek ze znieczuleniem. Nie jest to komfortowa sytuacja, ale w Memoriale Skolimowskiej wystartowałabym nawet bez palca…
—powiedziała Włodarczyk na piątkowej konferencji prasowej, dodając:
ze szczególną motywacją podchodzę do tych zawodów i niech tak zostanie do końca mojej kariery.
Zawodniczka warszawskiej Skry podkreśliła również, że najlepiej czuje się przed własną publicznością, a najlepsze wyniki uzyskuje w mityngach pamięci zmarłej niespodziewanie zimą 2009 roku w wieku 27 lat mistrzyni olimpijskiej w rzucie młotem z Sydney 2000. Świadczą o tym chociażby imprezy w stolicy i Władysławowie. Rok temu na PGE Narodowym rezultatem 82,98 poprawiła należący do niej rekord świata, a z końcem lipca w Festiwalu Rzutów im. Skolimowskiej w ośrodku COS „Cetniewo” uzyskała 82,87.
Również plutonowy Piotr Małachowski przyznał, że „nie wypada nie wystartować w tych zawodach” i wspomniał o latach spędzonych z „Kamą” nie tylko podczas mityngów. Ma też nadzieję, że jako żołnierz z dwunastoletnim stażem, w dniu święta Wojska Polskiego, dobrym wynikiem zadowoli przełożonych.
Myślałem, że konferencja jest o godz. 11 i o ósmej rano rozpocząłem trening. Wykonałem trochę rzutów dyskiem na 65-66 metrów, więc we wtorek w porze popołudniowej powinno być jeszcze lepiej
—powiedział mistrz świata z Pekinu 2015, który w Londynie zajął piąte miejsce rezultatem 65,24.
W konkursie na PGE Narodowym jego rywalami będą także utytułowani dyskobole - Niemiec Robert Harting i Estończyk Gerd Kanter, czyli - jak to określił Małachowski - stara gwardia.
W każdej konkurencji Memoriału Skolimowskiej dojdzie do ciekawie zapowiadających się pojedynków, jak chociażby w skoku o tyczce Piotra Liska z Francuzem Renaud Lavillenie, pchnięciu kulą Konrada Bukowieckiego i Michała Haratyka z Amerykaninem Ryanem Crouserem czy w skoku wzwyż Kamili Lićwinko z Rosjanką Marią Lasickene z domu Kucziną.
Kibice zobaczą też nietypową atrakcję - sprint na 100 m z udziałem zawodniczek biegających dłuższe dystanse, m.in. Igi Baumgart, Martyny Dąbrowskiej, Joanny Jóźwik, Sofii Ennaoui.
Jak przypomniano podczas konferencji, Kamila Skolimowska interesowała się i była szczególnie zaangażowana w sport osób niepełnosprawnych, zbierając też materiały do pracy doktorskiej. I właśnie w niektórych konkurencjach (m.in. rzucie dyskiem, pchnięciu kulą) wystąpią we wspólnych konkursach paraolimpijczycy.
Również 15 sierpnia, przed rozpoczęciem mityngu o godz. 16.30, odbędzie się szereg imprez towarzyszących. Na błoniach o godz. 13 rozpocznie się Integracyjny Piknik Lekkoatletyczny. Każdy, bez względu na wiek, będzie mógł się sprawdzić w rzutach dyskiem, młotem i biegach, a także na ściance wspinaczkowej.
Od 2014 roku Lotto Warszawski Memoriał Kamili Skolimowskiej organizowany jest na PGE Narodowym. Wstęp na zawody - bezpłatny.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/352852-wzruszajace-slowa-anity-wlodarczyk-o-memoriale-skolimowskiej-wystartowalabym-nawet-bez-palca