Ray Allen, amerykański koszykarz, dwukrotny mistrz NBA i członek prezydenckiej Rady ds. Pamięci Holocaustu w USA, w rozmowie z „Gazetą Polską” i „Przeglądem Sportowym” dzieli się wrażeniami z pobytu w Polsce. Legenda NBA walczy o pamięć o Holokauście i składa hołd Polakom ratujących Żydów. „Nie możemy dopuścić, by takie potworności się powtórzyły”.
Holokaustem Allen zaczął się interesować jako nastolatek.
Nie mogłem uwierzyć, że coś takiego miało miejsce
—przyznał w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
W czasie gdy był studentem University of Connecticut, po raz pierwszy odwiedził amerykańskie muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, do którego później wielokrotnie wracał.
Zabierałem tam wszystkie swoje drużyny, gdy tylko graliśmy w stolicy, a także przyjaciół, rodzinę, każdego.
Sportowiec został członkiem rady nadzorczej muzeum. 41-letni obecnie Allen przyznał, że mimo iż Holokaustem interesuje się od 20 lat to, co zobaczył w naszym kraju wstrząsnęło nim bardziej niż się spodziewał.
Gdy wszedłem do obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau, zdębiałem
—przyznał.
Opuszczając obóz Auschwitz-Birkenau, nie sposób nie zadać pytania, co z tymi Niemcami było nie tak, skąd w nich to zło, dlaczego uważali, że powinni innych ludzi traktować w tak okrutny sposób
—mówił w rozmowie z „Gazetą Polską”.
Allen w czasie kilkudniowego pobytu w Polsce spotkał się także z Polakami ratującymi Żydów, którzy otrzymali tytuł Sprawiedliwi wśród Narodów Świata.
Sprawiedliwi Wśród Narodów Świata niewątpliwie przekraczali samych siebie. Widząc potworności, jakich doświadczali Żydzi, ich cierpienia, zapominali o własnym życiu. Mieli świadomość, że uratowanie choćby jednej osoby w istocie jest ocaleniem całej rodziny. (…) Spotkanie z szóstką Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata. Rozmowy z nimi, historie, które opowiadali, uświadamiają nam, jak bardzo ryzykowali, bo sami byli na łasce losu. Przecież – jak wspomnieliśmy – w razie wpadki śmierć groziła zarówno im, jak i ich rodzinom. To było czyste bohaterstwo
—mówił i dodał:
Zrozumienie losu Polaków pod okupacją niemiecką i Żydów, którzy doświadczyli Zagłady, upewnia mnie w tym, że nie możemy dopuścić, by takie potworności kiedykolwiek się powtórzyły.
—podkreślił.
ann/”Gazeta Polska”/przegladsportowy.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/339498-co-z-tymi-niemcami-bylo-nie-tak-skad-w-nich-to-zlo-legenda-nba-ray-allen-odwiedzil-oboz-auschwitz