To oznaczało, że gospodarze musieli uzyskać trzy gole i nie stracić żadnego, aby znaleźć się w kolejnej rundzie. Atletico nie dało sobie strzelić trzech bramek w Champions League od 16 września 2014 roku, kiedy uległo Olympiakosowi Pireus 2:3.
We wtorek hiszpańska drużyna straciła tylko jednego gola. W 61. minucie zdobył go Jamie Vardy. To dodało „Lisom” sił, mistrzowie Anglii stworzyli jeszcze kilka okazji bramkowych, ale żadnej nie udało się wykorzystać. Remis okazał się zwycięski dla Atletico, które w półfinale Champions League zagra po raz trzeci w czterech ostatnich sezonach.
Pozostali półfinaliści zostaną wyłonieni w środę. Tego dnia AS Monaco Kamila Glika podejmie wracającą do normalności po ubiegłotygodniowym zamachu Borussię Dortmund, której piłkarzem jest Łukasz Piszczek. W Niemczech zespół z Księstwa wygrał 3:2.
Emocji nie powinno zabraknąć także na Camp Nou, gdzie Barcelona będzie chciała odrobić stratę z pierwszego meczu w Turynie, przegranego z Juventusem 0:3. Na konferencji prasowej trener gospodarzy Luis Enrique powiedział, że ma na rewanż tylko jedną receptę: „Atak, atak, atak”. Oba środowe spotkania również rozpoczną się o 20.45.
Losowanie par półfinałowych zaplanowano na piątek. Finał zostanie rozegrany 3 czerwca w Cardiff.
gah/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
To oznaczało, że gospodarze musieli uzyskać trzy gole i nie stracić żadnego, aby znaleźć się w kolejnej rundzie. Atletico nie dało sobie strzelić trzech bramek w Champions League od 16 września 2014 roku, kiedy uległo Olympiakosowi Pireus 2:3.
We wtorek hiszpańska drużyna straciła tylko jednego gola. W 61. minucie zdobył go Jamie Vardy. To dodało „Lisom” sił, mistrzowie Anglii stworzyli jeszcze kilka okazji bramkowych, ale żadnej nie udało się wykorzystać. Remis okazał się zwycięski dla Atletico, które w półfinale Champions League zagra po raz trzeci w czterech ostatnich sezonach.
Pozostali półfinaliści zostaną wyłonieni w środę. Tego dnia AS Monaco Kamila Glika podejmie wracającą do normalności po ubiegłotygodniowym zamachu Borussię Dortmund, której piłkarzem jest Łukasz Piszczek. W Niemczech zespół z Księstwa wygrał 3:2.
Emocji nie powinno zabraknąć także na Camp Nou, gdzie Barcelona będzie chciała odrobić stratę z pierwszego meczu w Turynie, przegranego z Juventusem 0:3. Na konferencji prasowej trener gospodarzy Luis Enrique powiedział, że ma na rewanż tylko jedną receptę: „Atak, atak, atak”. Oba środowe spotkania również rozpoczną się o 20.45.
Losowanie par półfinałowych zaplanowano na piątek. Finał zostanie rozegrany 3 czerwca w Cardiff.
gah/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/336145-lm-bayern-monachium-przegral-po-dogrywce-z-realem-madryt-24-robert-lewandowski-zdobyl-gola?strona=2