Drugi dzień przesłuchania norweskiej biegaczki narciarskiej Therese Johaug, u której we wrześniu wykryto niedozwolony steryd anaboliczny zakończył się według mediów zwycięstwem jej „bardzo wiarygodnej” linii obrony.
Dziś zakończyło się dwudniowe przesłuchanie biegaczki przez norweską konfederację sportu NIF. Werdykt wydany zostanie za ok trzy tygodnie.
Przypomnijmy, że w październiku w organizmie Norweżki stwierdzono obecność clostebolu, który jest sterydem anabolicznym. Johaug tłumaczyła, że znalazł się on w jej organizmie po użyciu kremu Trofodermin, na oparzenia słoneczne warg.
Dziś zeznawał Fredrik Bendiksen, lekarz reprezentacji, który kupił we włoskiej aptece w Livigno Trofodermin. Przyznał że nie zauważył ostrzeżenia dopingowego na opakowaniu, ponieważ ten rodzaj preparatu jest stosowany tylko we Włoszech. Nie mógł też skonsultować składu maści z farmaceutą, ponieważ ten nie znał języka angielskiego.
Norweska agencja antydopingowa „Antidoping Norge” ujawniła też po raz pierwszy wartości próbki biegaczki i stężenie clostebolu, które wyniosło 13 nanogramów na milimetr. Agencja przyznała, że ilość ta nie podwyższa wydolności organizmu i że zgadza się z wersją biegaczki o stosowaniu maści na poparzone słońcem usta.
Kluczowe były jednak zeznania powołanej na świadka sześciokrotnej mistrzyni olimpijskiej i 14-krotnej świata w biegach narciarskich Marit Bjoergen, która pytana była głównie o Bendiksena i o to co jako doświadczona zawodniczka zrobiłaby w sytuacji, w której znalazła się Johaug.
Zrobiłabym dokładnie to samo co Therese, gdyż wyższą fachowość i możliwości weryfikacji informacji o preparacie niż lekarz reprezentacji nikt już nie posiada. Jeżeli miałabym możliwość weryfikacji leku przez internet to wybrałabym opinię Fredrika Bendiksena zamiast sprawdzać sama.
– powiedziała Bjoergen.
Wyjaśniła że Bendiksen, który rozpoczął pracę z kadrą norweskich biegaczek w 2004 roku uzyskał szybko ich zaufanie dzięki fachowości, ogromnej wiedzy z dziedziny medycyny sportowej, 30-letniego doświadczenia oraz solidnego CV.
Zdaniem norweskich mediów „czwartek należał do Therese Johaug”, a „jej linia obrony okazała się zwycięska”, co może wpłynąć na obniżenie proponowanych 14 miesięcy dyskwalifikacji, a już raczej nie jej wydłużenia.
PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/324996-norweskie-media-linia-obrony-therese-johaug-moze-okazac-sie-zwycieska