Portugalskie media krytycznie oceniają postawę piłkarzy Sportingu Lizbona w przegranym 0:1 meczu z Legią Warszawa w ostatnim pojedynku fazy grupowej Ligi Mistrzów. Skuteczność graczy „Lwów” określają jako skandaliczną.
Komentatorzy publicznej telewizji RTP surowo podsumowują występ Sportingu w Warszawie. Twierdzą, że jego piłkarze polegli w rywalizacji ze słabszą drużyną, która potrafiła jednak zmobilizować się do środowego pojedynku. Przyznają, że swoją grą mistrzowie Polski zasłużyli na zwycięstwo.
W środę na boisku mieliśmy tylko jedną drużynę. Był to zespół gospodarzy. Legia pokazała, że ma prawdziwy kolektyw. Nie był to zlepek indywidualności, jak w przypadku Sportingu. Gospodarze udowodnili, że mają charakter, że potrafią walczyć za kolegę i łączy ich wspólny cel. Niestety, u podopiecznych Jorge’a Jesusa brak było tych cech
— ocenili dziennikarze telewizji RTP.
Wysłannicy radia Antena 1 wskazali tymczasem na ogromną nieskuteczność Sportingu w grze ofensywnej. Zmarnowane szanse na zdobycie gola przez graczy z Lizbony często określali terminami „fatalne”, „głupie”, a postawę „Lwów” w ataku jako „skandaliczną”.
Dziennikarze z Portugalii bardzo wysoko ocenili postawę Arkadiusza Malarza, określając go mianem „bohatera meczu”. Nie szczędzili też pochwał Vadisowi Odjidji-Ofoe, Miroslavowi Radovicowi, a także Guilherme, strzelcowi zwycięskiej bramki dla Legii.
Cicho możemy się cieszyć, że gwiazda brazylijskiego pomocnika rozbłysła właśnie w naszym kraju. Guilherme przez pięć lat grał w Portugalii, broniąc m.in. barw Sportingu Braga i Gil Vicente
— przypomnieli dziennikarze Anteny 1.
Z kolei „Record”, największy sportowy dziennik Portugalii, w swoim internetowym wydaniu uważa, że wynik wypaczył nie tylko arbiter, który nie dopatrzył się zagrania ręką obrońcy Legii w polu karnym, ale też Andre, który nie potrafił skierować piłki do pustej bramki gospodarzy.
Większość sportowych mediów w Portugalii uznało, że wydarzeniem, które w zdecydowany sposób przesądziło o porażce Sportingu i odpadnięciu z europejskich pucharów, była czerwona kartka dla Williama Carvalho w końcówce spotkania.
Niektórzy lizbończycy, szczególnie kibice Benfiki, wieczorem na ulicach miasta nie ukrywali jednak swojej radości z porażki Sportingu.
Trzymałem kciuki za Legię. Wierzyłem, że polski zespół jest w stanie sprostać wicemistrzowi Portugalii. Nie cieszę się z wyeliminowania Sportingu, ale z osobistej porażki jego trenera, Jorge’a Jesusa, który zdradził Benfikę porzucając klub, aby wesprzeć odwiecznego rywala
— powiedział PAP fan „Orłów” Zabir Edris.
Zarówno kibice, jak i media w Portugalii twierdzą, że jedynym pożytkiem z odpadnięcia Sportingu jest możliwość całkowitego skoncentrowania się na walce o tytuł mistrza kraju. Aktualnie w tabeli ten zespół jest drugi, dwa punkty za Benficą.
lap/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/318514-portugalskie-media-nie-pozostawiaja-suchej-nitki-na-sportingu-skandaliczna-skutecznosc