Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała ze Słowenią 1:1 (0:1) w towarzyskim meczu, który odbył się we Wrocławiu. Bramkę dla biało-czerwonych zdobył Łukasz Teodorczyk.
Polska - Słowenia 1:1 (0:1).
Bramki: dla Polski - Łukasz Teodorczyk (79); dla Słowenii - Miha Mevlja (24).
Żółte kartki: Polska - Michał Pazdan; Słowenia - Miha Zajc, Rene Krhin.
Polska: Artur Boruc (46. Wojciech Szczęsny) - Bartosz Bereszyński, Michał Pazdan, Thiago Cionek, Artur Jędrzejczyk - Bartosz Kapustka (71. Kamil Grosicki), Jacek Góralski (61. Piotr Zieliński), Grzegorz Krychowiak (46. Kamil Wilczek), Krzysztof Mączyński (83. Damian Dąbrowski), Paweł Wszołek (66. Jakub Błaszczykowski) - Łukasz Teodorczyk.
Słowenia: Vid Belec (84. Jan Koprivec) - Gregor Sikosek, Miha Mevlja, Miral Samardzic (46. Antonio Delamea), Boban Jovic - Rene Krhin, Miha Zajc (46. Rok Kronaveter), Jasmin Kurtic, Benjamin Verbic (65. Aleks Pihler) - Nik Omladic, Josip Ilicic (53. Andraz Sporar.
Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia). Widzów: 40 119.
W stosunku do piątkowego meczu eliminacji mistrzostw świata z Rumunią w Bukareszcie (3:0) selekcjoner Adam Nawałka zdecydował się aż na osiem zmian. W podstawowym składzie znalazł się m.in. Jacek Góralski. Pomocnik Jagiellonii Białystok tym samym zadebiutował w narodowych barwach. W 83. minucie na boisku pojawił się drugi debiutant - Damian Dąbrowski z Cracovii.
W kadrze Słowenii również zabrakło kilku podstawowych zawodników, wśród nich bramkarza Atletico Madryt Jana Oblaka, kapitana kadry Bostjana Cesara z Chievo Werona czy Kevina Kampla z Bayeru Leverkusen.
Przez pierwsze 20 minut na boisku niewiele ciekawego się działo. Gra głównie toczyła się w środku pola. Impas pierwsi przełamali Słoweńcy. W 24. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Artura Boruca pokonał Miha Mevlja.
Biało-czerwoni rzucili się do odrabiania straty, ale w pierwszej połowie tak naprawdę nie stworzyli sobie dogodnej okazji do zdobycia bramki.
W przerwie Nawałka zdecydował się na dwie zmiany. Między słupkami Boruca zastąpił Wojciech Szczęsny, a za Grzegorza Krychowiaka pojawił się Kamil Wilczek.
Napastnik Broendby Kopenhaga już po kilku minutach mógł przyczynić się do wyrównania. Świetnie podał do Łukasza Teodorczyka w słoweńskim polu karnym, ale ten zwlekał z oddaniem strzału, a kiedy się zdecydował, to został zablokowany.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Piłkarska reprezentacja Polski zremisowała ze Słowenią 1:1 (0:1) w towarzyskim meczu, który odbył się we Wrocławiu. Bramkę dla biało-czerwonych zdobył Łukasz Teodorczyk.
Polska - Słowenia 1:1 (0:1).
Bramki: dla Polski - Łukasz Teodorczyk (79); dla Słowenii - Miha Mevlja (24).
Żółte kartki: Polska - Michał Pazdan; Słowenia - Miha Zajc, Rene Krhin.
Polska: Artur Boruc (46. Wojciech Szczęsny) - Bartosz Bereszyński, Michał Pazdan, Thiago Cionek, Artur Jędrzejczyk - Bartosz Kapustka (71. Kamil Grosicki), Jacek Góralski (61. Piotr Zieliński), Grzegorz Krychowiak (46. Kamil Wilczek), Krzysztof Mączyński (83. Damian Dąbrowski), Paweł Wszołek (66. Jakub Błaszczykowski) - Łukasz Teodorczyk.
Słowenia: Vid Belec (84. Jan Koprivec) - Gregor Sikosek, Miha Mevlja, Miral Samardzic (46. Antonio Delamea), Boban Jovic - Rene Krhin, Miha Zajc (46. Rok Kronaveter), Jasmin Kurtic, Benjamin Verbic (65. Aleks Pihler) - Nik Omladic, Josip Ilicic (53. Andraz Sporar.
Sędzia: Bjorn Kuipers (Holandia). Widzów: 40 119.
W stosunku do piątkowego meczu eliminacji mistrzostw świata z Rumunią w Bukareszcie (3:0) selekcjoner Adam Nawałka zdecydował się aż na osiem zmian. W podstawowym składzie znalazł się m.in. Jacek Góralski. Pomocnik Jagiellonii Białystok tym samym zadebiutował w narodowych barwach. W 83. minucie na boisku pojawił się drugi debiutant - Damian Dąbrowski z Cracovii.
W kadrze Słowenii również zabrakło kilku podstawowych zawodników, wśród nich bramkarza Atletico Madryt Jana Oblaka, kapitana kadry Bostjana Cesara z Chievo Werona czy Kevina Kampla z Bayeru Leverkusen.
Przez pierwsze 20 minut na boisku niewiele ciekawego się działo. Gra głównie toczyła się w środku pola. Impas pierwsi przełamali Słoweńcy. W 24. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Artura Boruca pokonał Miha Mevlja.
Biało-czerwoni rzucili się do odrabiania straty, ale w pierwszej połowie tak naprawdę nie stworzyli sobie dogodnej okazji do zdobycia bramki.
W przerwie Nawałka zdecydował się na dwie zmiany. Między słupkami Boruca zastąpił Wojciech Szczęsny, a za Grzegorza Krychowiaka pojawił się Kamil Wilczek.
Napastnik Broendby Kopenhaga już po kilku minutach mógł przyczynić się do wyrównania. Świetnie podał do Łukasza Teodorczyka w słoweńskim polu karnym, ale ten zwlekał z oddaniem strzału, a kiedy się zdecydował, to został zablokowany.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/315431-polska-w-mocno-okrojonym-skladzie-zremisowala-ze-slowenia-11-to-ostatni-mecz-bialo-czerwonych-w-tym-roku
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.