„Nie jest przyjemnie przegrać 0:6, ale to oddaje nasz poziom. Musimy patrzeć realistycznie” – stwierdził po meczu z Borussią Dortmund Besnik Hasi, trener Legii Warszawa.
To była katastrofa. Ale taka jest rzeczywistość gry na wysokim poziomie
—ocenił.
Wiedzieliśmy, że bardzo ważne będzie pierwsze 20 minut. Mówiliśmy o tym przed meczem, ale po raz kolejny coś sobie mówimy, a potem co innego dzieje się na boisku
—mówił po meczu Besnik Hasi.
Szybko straciliśmy bramkę. Kolejne dwa gole rywale zdobyli w bardzo łatwy sposób. Nasi obrońcy nie stanęli na wysokości zadania. Bez Michała Pazdana obrona zaprezentowała się bardzo źle
—ocenił.
W porównaniu z graczami Borussii nie było różnicy w warunkach fizycznych, ale rywale byli górą przy stałych fragmentach gry. Kogo innego mogłem wystawić na lewej obronie?
—komentował.
Czekamy na niedzielny mecz ligowy z Zagłębiem Lubin i to nie był czas, aby ryzykować. W drugiej połowie postawiliśmy sobie za cel nie stracić bramki, a może strzelić. Jednak nie udało się to, mimo że zespół Borussii nie wywierał już większej presji
—podsumował trener Legii.
Jakub Czerwiński (obrońca Legii Warszawa)
Spisaliśmy się bardzo mizernie na tle dobrze dysponowanej Borussii i w fatalnych nastrojach schodziliśmy do szatni. Na pewno popełniliśmy mnóstwo błędów, a rywale skrzętnie to wykorzystali. W każdym piłkarskim elemencie Borussia była lepsza, a my nie stanęliśmy na wysokości zadania. Dostaliśmy lekcję pokory. Nie chcę się tłumaczyć, że mamy nową drużynę i dopiero się zgrywamy. Musimy przede wszystkim zakasać rękawy i odrabiać straty w ekstraklasie. To bolesne zderzenie z europejską piłką i mam za sobą fatalny debiut w Lidze Mistrzów. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie.
Aleksandar Prijovic (napastnik Legii Warszawa)
Oczywiście jesteśmy bardzo rozczarowani, ale trzeba pamiętać, że Borussia jest czołowym europejskim klubem. Z pewnością w tym meczu popełniliśmy zbyt wiele błędów. Nie dostosowaliśmy się poziomem do rywala, a po trzeciej bramce straciliśmy wiarę w osiągnięcie korzystnego wyniku. Próbowaliśmy grać piłką, ale tego możemy się uczyć od niemieckiego zespołu.
Bartosz Bereszyński (obrońca Legii Warszawa)
Nie możemy powiedzieć o niczym innym, jak o srogiej lekcji. Nie mogliśmy dopuścić, aby Borussia tak szybko strzeliła nam bramkę, a po 20 minutach przegrywaliśmy 0:3. Dwie bramki straciliśmy po stałych fragmentach gry. Zdawaliśmy sobie sprawę z klasy rywali, ale nie powinniśmy tracić goli ze stałych fragmentów gry. Mamy wielu wysokich zawodników i to dziwne, że tracimy w ten sposób bramki. Po przerwie chcieliśmy jeszcze coś ugrać, ale rywale szybko odebrali nam nadzieję, strzelając czwartą bramkę.
Fatalny start Legii Warszawa w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski przegrali z Borussią Dortmund 0:6
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/308382-trener-legii-podsumowuje-mecz-z-borussia-to-byla-katastrofa-nie-jest-przyjemnie-przegrac-06
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.