Międzynarodowa Federacja Podnoszenia Ciężarów (IWF) ujawniła nazwiska medalistów, w tym trzech złotych, igrzysk olimpijskich w Pekinie, którzy stosowali doping, co wykazało ponowne przebadanie próbek pobranych osiem lat temu. Wszyscy prawdopodobnie stracą medale.
Wśród przyłapanych na niedozwolonym wspomaganiu jest m.in. Dmitrij Łapikow, trzeci w kategorii 105 kg. Na pomoście uzyskał taki sam wynik jak Marcin Dołęga, a o miejscu na podium zdecydowała mniejsza, o 0,07 kg, waga ciała. Polak - dwukrotnie w karierze zawieszany za stosowanie dopingu - był czwarty, ale jeśli Rosjanin oficjalnie zostanie zdyskwalifikowany, do niego trafi brązowy medal.
We wcześniej ujawnionej grupie sztangistów, których reanaliza próbek dała wynik pozytywny, był Kazach Ilja Iljin, mistrz z Pekinu w kat. 94 kg. W tym wypadku złotym medalistą może zostać po latach Szymon Kołecki.
Wśród ujawnionych w środę przez IWF nazwisk złotych medalistów pekińskiej olimpiady są trzy chińskie. Wszystkie to kobiety: Xiexia Chen (48 kg), Chunhong Liu (69) i Lei Cao (75). U wszystkich wykryto zabroniony hormon wzrostu, a u Liu dodatkowo subitraminę, która pozwala szybko obniżyć wagę.
Inni medaliści z Pekinu to: drugi w kategorii 85 kg aktualny rekordzista globu Białorusin Andrej Rybakau oraz Białorusinka Nastazja Nowikawa (brąz, 53 kg), Marija Grabowiecka z Kazachstanu (brąz, +75 kg), w organizmie której wykryto aż trzy niedozwolone substancje, jej rodaczka Irina Niekrasowa (srebro, 63 kg), Rosjanin Chadżimurat Akkajew (brąz, 94 kg), Ukrainka Natalia Dawidowa (brąz, 69 kg) oraz druga z reprezentantek tego kraju Ołha Korobka (srebro, +75 kg).
IWF po raz kolejny potwierdziła też, że pozytywny wynik dało ponowne sprawdzenie próbki pobranej od mistrzyni z Londynu (2012) w kat. 63 kg Maiji Manezy.
Wcześniej IWF informowała, że powtórne badania próbek pobranych od sztangistów startujących w igrzyskach olimpijskich w Pekinie i Londynie wykazały, iż 20 z nich przyjmowało niedozwolone substancje.
Wszyscy wspomniani sztangiści zostali tymczasowo zawieszeni. IWF przypomniała też, że zgodnie z regulaminem po ostatecznej decyzji MKOl będzie mogła zmienić wyniki zawodów, w których brali udział.
Przed startem w tegorocznych igrzyskach w Rio de Janeiro na dopingu zostali przyłapani dwaj reprezentanci Polski - bracia Adrian i Tomasz Zielińscy.
lap/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/305798-sztangisci-z-pekinu-na-dopingu-brazowy-medal-przypadnie-polakowi