Od pewnego czasu coraz bardziej modne i popularne są muzea interaktywne. Przyciągają one większą liczbę zwiedzających, zwłaszcza młodych, niż tradycyjne sale z eksponatami i gablotami pilnowanymi przez znudzonych, przysypiających strażników. Nawet w muzeach prezentujących obrazy i rzeźby z dawnych wieków wprowadza się nowoczesne formy zachęcania do ich obejrzenia.

Właśnie o takim pokazaniu dziejów jednego z najstarszych i najbardziej zasłużonych polskich klubów sportowych - Wisły Kraków marzą jej kibice. Nie wystarczają już im tylko książki o historii „Białej Gwiazdy”, albumy pamiątkowe, czy nawet poświęcone jej strony internetowe.

Jak poinformował w rozmowie z Radiem Kraków-Małopolska Jarosław Wójcik ze Stowarzyszenia Kibiców Wisły Kraków, zgłosiło ono do tegorocznego budżetu obywatelskiego miasta projekt interaktywnego muzeum historii swojego ukochanego klubu, odwołując się do wzorów FC Barcelony i Legii Warszawa.

Jego zdaniem miałoby to być nowoczesne miejsce pamięci o wiślackich legendach z zastosowaniem multimediów i interaktywnych form przekazu, np. filmów z fragmentami największych wydarzeń, czy nagrań dziennikarskich komentarzy z najsłynniejszych meczów.

Nie zabrakłoby jednak w nim także tradycyjnych eksponatów w postaci pamiątek zgromadzonych przez kibiców oraz sportowych trofeów zdobytych przez zawodników „Białej Gwiazdy”.

Jedenaście sal na 110-lecie istnienia klubu. W każdej z nich jedna wybitna postać, na przykładzie życiorysu której ukazujemy historię nie tylko Wisły, ale Krakowa i całej Polski. W pierwszej sali Henryk Reyman: jego udział w powstaniach, w Legionach, w walkach o niepodległość. Najwyższy czas znaleźć godne miejsce, aby uhonorować sukcesy wielu pokoleń sportowców Wisły we wszystkich dyscyplinach sportu - powiedział na antenie RK-M Wójcik. „Tylko sekcja piłkarska może się pochwalić 13 tytułami mistrza Polski, 4 pucharami Polski i znakomitymi występami w europejskich pucharach. Piękną kartę historii zapisały także koszykarki <Białej Gwiazdy>, które wywalczyły aż 25 mistrzostw kraju” - czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.

Ciekawe, czy będzie adekwatna odpowiedź z drugiej strony Błoń, czyli podobna propozycja od kibiców Cracovii - odwiecznej rywalki Wisły liczącej sobie tyle samo lat co ona.