Gorąco na boisku, gorąco po meczu. Siatkarzom w Rio puściły nerwy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Adam Warżawa
fot. PAP/Adam Warżawa

Spotkanie siatkarzy Polska - Iran (3:2) w turnieju olimpijskim w Rio de Janeiro było nerwowe nie tylko w jego trakcie, ale i po. W czasie pomeczowej konferencji prasowej trener biało-czerwonych zwrócił się do dziennikarzy słowami: „Przestańcie pisać te głupoty”.

Chodziło mu o sytuację tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Gdy mecz rozstrzygnął się na korzyść Polaków doszło jeszcze do ostrej wymiany zdań pod siatką między zawodnikami obu drużyn. Jaka była przyczyna - nikt nie chciał ujawnić.

Jeden z irańskich dziennikarzy zapytał jednak o to w trakcie konferencji, ale sformułował je dosyć niefortunnie: „Co wydarzyło się pod siatką i czemu Polacy nienawidzą tak bardzo Iran ?”.

Kapitan tej drużyny Saeid Marouf odpowiedział:

Nie wiem, czemu Polacy tak bardzo nas nie lubią”.

Nie wyjaśnił jednak sytuacji i skwitował to milczeniem.

Został zatem o to spytany także Michał Kubiak. Polski przyjmujący odparł, że nie zgadza się ze słowami Maroufa.

My kochamy irański zespół. W ten właśnie sposób okazujemy wam naszą miłość i nie ma się z czego śmiać”

— powiedział, co tylko rozzłościło kapitana przeciwnej drużyny, który prosił, by ten przestał żartować.

Ale ja mówię bardzo poważnie”

— zapewnił Kubiak.

My naprawdę lubimy Irańczyków. W trakcie meczu śmiali nam się w twarz, nie zwracałem na to uwagi, bo to są emocje. To jest tylko sport, ale na końcu najważniejszy dla mnie na końcu jest wynik. Nie chcę nikogo uderzyć i z kimkolwiek się bić. Tu chodzi o wygraną w meczu, a nie o agresję. Osobiście to było normalne dla mnie spotkanie. Siatkówka to moje życie i chcę zrobić wszystko, żeby zwyciężać”

— dodał.

To jednak nie był koniec dyskusji. Gdy Marouf wychodził z sali wskazał na trzech polskich dziennikarzy i powiedział, że jeszcze się spotkają. Obecna na sali tłumaczka przekazała jednak, że zawodnikowi chodziło o to, że w ten sposób zwrócili się do nich polscy siatkarze.

Do całej sprawy odnieśli się także trener Iranu Raul Lozano oraz Antiga.

Agresywność i silny charakter to część igrzysk, ale ja nie będę akceptował agresji jako takiej. Nie będę komentował tego, co się stało w trakcie meczu”

— zaznaczył Argentyńczyk.

A Antiga dodał:

Przestańcie pisać te głupoty. Porozmawiajmy w końcu o sporcie. To on jest najważniejszy i chyba o to w tym chodzi. Ludzie nie chcą o tym czytać. Chcą przede wszystkim dowiedzieć się o samym spotkaniu. Skupmy się na tym. Najważniejszy jest wynik, a wy szukacie zawsze dziwnych rzeczy. Nie pytacie o to, co działo się na boisku, a interesuje was tylko to”

— podkreślił.

Polacy w turnieju olimpijskim odnieśli drugie zwycięstwo. W niedzielę wygrali z Egiptem 3:0, a w czwartek zmierzą się z Argentyną.

ansa/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych