Media w Szwajcarii ostrożnie oceniają szanse swoich piłkarzy w meczu z Polską w 1/8 finału Euro we Francji. Uważają, że biało-czerwoni są do przejścia, ale przypominają, że ostatnią wygraną odnieśli 40 lat temu. Zwracają uwagę na słabą formę Roberta Lewandowskiego.
„To będzie jedenasty pojedynek Szwajcarów z Polakami i niestety bilans nie jest dla nas korzystny. Po raz ostatni zanotowaliśmy zwycięstwo… 40 lat temu”
— przypomniała gazeta „Blick”.
Zwracają także uwagę na bardzo słabą dyspozycję we Francji kapitana Polaków Lewandowskiego.
„To największa gwiazda drużyny, a jednocześnie najsłabsze w tej chwili ogniwo. W meczu z Ukrainą nie wykorzystał doskonałej okazji w pierwszej minucie i nadal czeka na swoją pierwszą bramkę”
— napisano.
Polaków docenia pomocnik Szwajcarów Xherdan Shaqiri. „To trudny przeciwnik, ale do przejścia. Polska w tej chwili należy do czołowych drużyn w Europie. Od dwóch, trzech lat grają dobrą piłkę, ale osobiście wolałbym zmierzyć się z Niemcami” - powiedział w wywiadzie dla telewizji SRF.
Były zawodnik Bayernu Monachium przestrzegł przed Lewandowskim.
„To napastnik, którego bardzo trudno powstrzymać, ale ja w pełni ufam naszym obrońcom”
— dodał.
Gazeta „Der Tagesanzeiger” napisała wprost: „Mówisz Polska, myślisz Lewandowski. W Bundeslidze zdobył w ostatnim sezonie 30 goli, został królem strzelców. Nie można jednak redukować Polski wyłącznie do jego osoby. To byłby poważny błąd”.
Dziennikarze wymieniają jeszcze nazwiska Grzegorza Krychowiaka („rozdaje karty w środkowej części boiska”) i Bartosza Kapustki („młody, pewny siebie i niebezpieczny w ofensywie”). Wspomnieli jednak także, że 19-letni zawodnik Cracovii będzie pauzował za dwie żółte kartki.
Szwajcarscy dziennikarze zwracają uwagę na mocne strony Polaków.
„Trzeba zwrócić uwagę na dobrą współpracę Lewandowskiego i Arkadiusza Milika z Ajaksu Amsterdam. Z łatwością znajdują siebie w polu karnym i imponują szybkością. Ale… Polacy strzelili przecież dopiero dwie bramki”
— przypominają.
Słabe punkty Polski to, zdaniem szwajcarskich ekspertów, obrona.
„Ale tylko na papierze, bo trzeba pamiętać, że Polakom jeszcze nikt gola w tym Euro nie strzelił. Jeśli chce się tego dokonać, to trzeba atakować skrzydłami. Po prawej stronie jest bowiem Łukasz Piszczek, dawny napastnik, a po lewej Artur Jędrzejczyk”
— napisano.
Dziennikarze zauważyli także, że w Polsce panuje już euforia.
„Kibice widzą swoją drużynę już znacznie dalej niż w 1/8 finału, dlatego presja na piłkarzy jest z pewnością większa”
— podkreślono.
Mecz Polska - Szwajcaria odbędzie się w sobotę o 15.00 w St. Etienne.
ansa/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/297631-szwajcarzy-nie-boja-sie-bialo-czerwonych-ale-ich-nie-lekcewaza-zwlaszcza-ze-ostatni-raz-pokonali-nas-40-lat-temu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.