Deportowany z Francji szef rosyjskich kiboli wrócił do Tuluzy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/EPA
fot.PAP/EPA

Szef wszechrosyjskiego związku kibiców Aleksander Szprygin, w dwa dni po deportacji, powrócił do Francji. W poniedziałek wieczorem został ponownie zatrzymany w Tuluzie gdzie rozgrywany był mecz Walia - Rosja - poinformowało francuskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Szprygin został wydalony z kraju w sobotę, wraz z 19 innymi rosyjskimi kibicami. Wszyscy oni byli podejrzani o wszczęcie awantur w związku z rozegranym w Marsylii meczem piłkarskich mistrzostw Europy między Rosją a Anglią.

Mężczyzna przez cały poniedziałek zamieszczał w serwisie społecznościowym Twitter wpisy sugerujące, że znajduję się przed lub na Stadium de Toulouse, gdzie o godzinie 21.00 rozpocząć się miało spotkanie „Sbornej” z Walią. Nie jest jasne w jaki sposób, mimo zakazu, przedostał się on na terytorium Francji.

Szprygin, który brał udział w awanturach także podczas poprzednich mistrzostw Europy rozgrywanych w Polsce i na Ukrainie zapowiadał swój powrót nad Sekwanę jeszcze w dniu deportacji.

ann/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych