Reprezentacja Włoch w ostatnich minutach meczu pokonała drużynę Szwecji na mistrzostwach Europy we Francji.
Jedyną bramkę zdobył w 88. minucie Eder. Dzięki zdobytym 3 punktom ekipa Azzurrich, która w swoim pierwszym meczu wygrała 2:0 z Belgami, jest już w 1/8 finału ME!
Rozczarowały zespoły Włoch (mimo zwycięstwa 1:0 i awansu do 1/8 finału) i Szwecji, które w piątkowe wczesne popołudnie spotkały się w Tuluzie w drugiej serii gier w grupie E. Słaba była zwłaszcza pierwsza połowa, kiedy łącznie zawodnicy obu drużyn oddali… jeden celny strzał, zresztą i tak zblokowany przez obrońcę, dlatego szwedzki bramkarz Andreas Isaksson nie miał kłopotów ze złapaniem piłki.
We wcześniejszych meczach francuskiego turnieju Włosi, wicemistrzowie kontynentu, pokonali wiceliderów rankingu światowego Belgów 2:0, zaś Szwedzi, którzy mają w składzie jedną wielką gwiazdę - Zlatana Ibrahimovica, zremisowali z Irlandią 1:1.
Ibrahimovic miał szansę zostać pierwszym piłkarzem w historii, który zdobędzie bramkę w czwartej z kolei imprezie rangi ME. Identycznie jak Portugalczyk Cristiano Ronaldo. Obaj mają na koncie po siedem goli, a na liście wszech czasów wyprzedzają ich tylko Francuz Michel Platini i Anglik Alan Shearer.
W pierwszych 45 minutach znakomity Szwed wyróżnił się jednak tylko dokładnym, kilkudziesięciometrowym zagraniem z własnej połowy do jednego z partnerów będących w okolicy włoskiego pola karnego… A z pewnością nie tego oczekuje od niego trener Erik Hamren.
Druga część zaczęła się od niecelnego uderzenia Graziano Pellego, a następnie serii rzutów rożnych ekipy Italii. Mistrzowie świata z 2006 roku nie potrafili jednak zdobyć gola, a na przeszkodzie stanęła dobrze zorganizowana szwedzka obrona i Isaksson.
Kibice poderwali się z miejsc dopiero w 72. minucie, kiedy po wrzutce w pole karne fatalnie przestrzelił z kilku metrów Ibrahimovic. Gdyby jednak zmieścił piłkę w bramce, i tak gol nie zostałby uznany, bowiem napastnik Paris St. Germain był na spalonym.
Jeszcze bliższy powodzenia był pomocnik Lazio Rzym Marco Parolo, który w 82. minucie trafił głową w poprzeczkę po dośrodkowaniu Emanuele iaccheriniego. Włosi dopięli swego w 88., kiedy po wrzucie piłki z autu piłkę dostał Eder. Żaden ze skandynawskich defensorów nie zdołał go zatrzymać, a ten strzelił bramkę na wagę zwycięstwa i awansu do 1/8 finału.
Wcześniej do najlepszej „16” zakwalifikował się tylko zespół Francji.
Bramki: 1:0 Eder (88).
Żółta kartka - Włochy: Daniele De Rossi, Gianluigi Buffon. Szwecja: Martin Olsson.
Włochy: Gianluigi Buffon - Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini - Marco Parolo, Alessandro Florenzi (85. Stefano Sturaro), Daniele De Rossi (74. Thiago Motta), Emanuele Giaccherini, Antonio Candreva - Graziano Pelle (60. Simone Zaza), Eder.
Szwecja: Andreas Isaksson - Erik Johansson, Victor Lindeloef, Andreas Granqvist, Martin Olsson - Sebastian Larsson, Albin Ekdal (79. Oscar Lewicki), Kim Kaellstroem, Emil Forsberg (79. Jimmy Durmaz) - John Guidetti (85. Marcus Berg), Zlatan Ibrahimovic. (PAP)
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/297137-euro-2016-wlochy-wygrywaja-ze-szwecja-10