Janusz "Siara" Rewiński: "Krzyżacy" w czasie meczu z Niemcami? To musiał chyba wymyślić prezes Kurski. To faktycznie dobry żart

fot. Youtube
fot. Youtube

Jak Polacy wygrają z Niemcami to to zwycięstwo samo przez siebie będzie „prztyczkiem w nos” niemieckiemu rządowi. Zwycięzców się nie komentuje. Gdy jednak dojdzie do porażki to znowu będziemy mieli tysiące politycznych odniesień, od Sasa do Lasa, od średniowiecza do zbliżającej się rocznicy bitwy pod Grunwaldem

—mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl satyryk Janusz Rewiński odnosząc się do dzisiejszego meczu Polska - Niemcy na Mistrzostwach Europy we Francji.

wPolityce.pl: Dziś wieczorem ważny mecz rozgrywa z Niemcami polska reprezentacja. Będzie pan oglądać?

Janusz Rewiński: Taki mecz jak Polska - Niemcy muszę koniecznie obejrzeć.

Śledzi pan poczynania polskich piłkarzy na Mistrzostwach Europy? Widział pan mecz z Irlandią Północną?

Nie wiedziałem, a o wyniku dowiedziałem się rano od pań w sklepie, które prawdopodobnie oglądały ten mecz w towarzystwie różnych napojów chłodzących. Miłe panie pracujące w tzw. rzeźniczym poinformowały mnie o 7 rano o wygranej Polaków. Jednej z nich wyrwało się, że Polacy grali jak nie Polacy, na co druga ją zbeształa. Takie miałem przygody z tym meczem, którego nie widziałem. Znam powiedzenie funkcjonujące na całym świecie, że „Mistrzostwa Świata i Europy, to są takie mistrzostwa w piłkę kopaną, w których zawsze wygrywają Niemcy”. Życzę oczywiście Polakom, abyśmy w końcu wygrali z Niemcami.

Odnieśliśmy już pierwsze historyczne zwycięstwo z Niemcami w 2014 roku kiedy wygraliśmy 2-0 na Stadionie Narodowym…

Może oni nas podpuścili, abyśmy się wypocili wtedy, a teraz nas znowu wyeliminują.

Myśli Pan, że wygrana z Niemcami mogłaby być „prztyczkiem w nos” niemieckim politykom, którzy atakują nasz rząd?

Nie wplątywałbym w te Mistrzostwa Europy polityki. Niech się to rozgrywa na poziomie piwa, golonki i meczu. Dosyć tej polityki. Strasznych rzeczy dowiedziałem się z waszego portalu towarzyszących tym mistrzostwom. Mówię tutaj o śmierci angielskiego kibica, który zmarł w wyniku pobicia przez Rosjan. W takich okolicznościach jak Mistrzostwa Europy takie dramatyczne sytuacje jak śmierć kibica nie powinny mieć miejsca. Nigdy więcej polityki w sporcie.

Ale ta polityka często sama się pcha do  sportu

Jak Polacy wygrają z Niemcami to te zwycięstwo samo przez siebie będzie „prztyczkiem w nos” niemieckiemu rządowi. Zwycięzców się nie komentuje. Gdy jednak dojdzie do porażki to znowu będziemy mieli tysiące politycznych odniesień, od Sasa do Lasa, od średniowiecza do zbliżającej się rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Dajmy więcej spokój, skupmy się, oglądajmy mecz i trzymajmy kciuki, aby nasi zrywali trawę z gleby w czasie meczu.

Wie pan, że równolegle do meczu Polska - Niemcy na TVP2 będzie leciał film „Krzyżacy”?

To musiał chyba wymyślić prezes Kurski, on ma takie pomysły. To faktycznie dość dobry żart.

W internecie pojawiły się od razu głosy, że jak trafimy na Szwecję Telewizja Polska powinna puścić „Potop”

Bezwzględnie, a jak będziemy grali z Ukrainą to Olbrychskiego powinni wbijać na pal.

Rozmawiał Kamil Kwiatek

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.