Piłkarz reprezentacji Polski Kamil Glik ma nadzieję, że po mistrzostwach Europy we Francji będzie miał co wspominać. Jego zdaniem bardzo ważny jest pierwszy pojedynek biało-czerwonych w tym turnieju, z Irlandią Północną.
Mam nadzieję, że turniej będzie dla nas udany i n. Wszyscy mamy świadomość, że jeśli dobrze wejdziemy w mistrzostwa, wygramy pierwszy mecz, to wyjście z grupy będziemy mieć na wyciągnięcie ręki
—powiedział zawodnik Torino.
Podkreślił, że spotkanie towarzyskie z Litwą na stadionie Wisły Kraków jest ważne dla niego i kolegów z drużyny.
Kibice dali nam odczuć, że bardzo na nas liczą we Francji. Teraz w naszych nogach jest, aby ich nie zawieść
—dodał Glik.
Reprezentacyjny obrońca na sobotnim spotkaniu z dziennikarzami wspomniał o napisanej przez Michała Zichlarza jego biografii „Kamil Glik. Liczy się charakter”. Jak przyznał, w przypadku sukcesu w mistrzostwach Europy „książka będzie bardziej cenna”.
Jest to jednak sprawa drugorzędna. Najważniejszy jest dobry wynik naszej drużyny
—podkreślił piłkarz.
Reprezentacja Polski w poniedziałek - 6 czerwca rozegra towarzyskie spotkanie z Litwą. 7 czerwca rano odleci do swojej francuskiej bazy w La Baule.
W środę w Gdańsku biało-czerwoni w meczu towarzyskim przegrali z Holandią 1:2. Po tym spotkaniu zawodnicy dostali dwa dni wolnego.
W czwartek nad ranem dotarłem z Gdańska na Śląsk. Te dwa dni poświęciłem na odwiedziny rodziny, znajomych, odpoczynek
—poinformował piłkarz Torino.
Euro 2016 rozpocznie się 10 czerwca. Podopieczni Adama Nawałki pierwszy mecz w grupie C rozegrają 12 czerwca - z Irlandią Północną w Nicei. Cztery dni później zmierzą się z Niemcami w Saint-Denis, a 21 czerwca spotkają się z Ukrainą w Marsylii.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/295442-glik-o-euro-2016-mam-nadzieje-ze-nie-bedziemy-musieli-sie-wstydzic