Nie tylko Kamil, ale cała kadra A skacze poniżej swoich możliwości
—zauważa Adam Małysz komentując słaby występ polskich skoczków w Pucharze Świata w Sapporo.
Przydałoby się wszystko na spokojnie przeanalizować
—napisał czterokrotny mistrz świata na Facebooku.
Rzeczywiście w Sapporo biało-czerwoni wypadli o wiele poniżej oczekiwańi z pewnością sami są z siebie bardzo niezadowoleni. Kamil Stoch zajął 41. miejsce skacząc tylko 109 m i nie awansował do finału
Małysz wierzy w naszych sportowców i wie, że mogą oni skakać naprawdę daleko i zdobywać medale.
Tak jak trenerzy, ja też sądziłem, że po ostatnich konkursach w Zakopanem będzie dobrze, ale okazuje się, że przyczyn tej sytuacji jest więcej i cały czas mamy wiele znaków zapytania
—zauważył po zawodach w Japonii.
Małysz martwi się o Kamila Stocha.
Wygląda na to, że Kamil chyba się trochę pogubił. Pogubił się też Łukasz i sztab szkoleniowy i najgorsze, że nikt chyba do końca nie wie, co jest grane. Nie wiem do końca jak skomentować skoki Kamila. Nie powiem, że nie jest w formie
—podkreśla.
Orzeł z Wisły pochwalił za to innych naszych zawodników.
Jeśli chodzi o Polaków, udany konkurs zaliczyli znowu Maciej Kot i Stefan Hula, a także Andrzej Stękała, którego drugi skok może nie był już tak dobry, ale cenne punkty udało się zdobyć.
—zauważył Adam Małysz.
ann/Facebook/Adam Małysz
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/280101-najgorsze-ze-nikt-chyba-do-konca-nie-wie-co-jest-grane-malysz-o-kiepskich-wystepach-polskich-skoczkow-w-pucharze-swiata