Pochodnia z ogniem olimpijskim, który zapłonie 21 kwietnia w starożytnej Olimpii, będzie na jednym z etapów sztafety olimpijskiej niesiona przez uchodźców z obozu Eleonas w Grecji - potwierdził przewodniczący MKOl Thomas Bach.
Szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który odwiedził obóz Eleonas, przyznał także, że MKOl podjął decyzję o starcie w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro grupy zawodników bez przynależności państwowej.
Nie będzie ich wielu, może pięciu, może dziesięciu. Wystąpią pod flagą MKOl. W ten sposób chcemy zasygnalizować coraz większy problem z uchodźcami, którzy ze względu na zagrożenie życia musieli opuścić swoje kraje. Wśród nich są sportowcy, musimy im także dać możliwość rywalizacji w igrzyskach
– zaznaczył Bach.
Ogień olimpijski zapłonie 21 kwietnia w starożytnej Olimpii. Zostanie zapalony od promieni słonecznych przy pomocy lustra parabolicznego. Przez dwanaście kolejnych dni będzie w sztafecie olimpijskiej przemierzał Grecję, a 3 maja dotrze do Brazylii. Tam przez sto dni będzie krążył po kraju.
bzm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/279767-ogien-olimpijski-w-grecji-poniosa-uchodzcy