Jesteśmy zaskoczone wypowiedzią zawodnika ze Szwecji, który sugeruje, że pokazy cheerleaderek to uprzedmiotowienie kobiet. Odpowiadamy mu tak: Nie czujemy się uprzedmiotowione!

—podkreśliła w rozmowie z portalem sport.pl Aleksandra Wójcik z grupy Cheerleaders Gdynia.

Szwedzcy piłkarze ręczni krytycznie ocenili występy polskich cheerleaderek, które tańczą w trakcie przerw w rozgrywkach Mistrzostw Europy 2016. Kapitan szwedzkiej drużyny powiedział, że taka forma rozrywki jest wyrazem uprzedmiotowienia kobiet oraz przejawem zacofania.

ZOBACZ:

ME piłkarzy ręcznych: Kapitanowi Szwedów nie podobają się polskie cheerleaderki

Naprawdę nie widzimy wielkiej różnicy w stopniu odsłaniania ciała kobiet trenujących takie dyscypliny, jak jazda figurowa na lodzie, gimnastyka artystyczna, taniec towarzyski, siatkówka plażowa czy pływanie. Przecież to też są sportsmenki, takie jak my, ale im nikt takich zarzutów nie stawia. Łączy nas to, że mamy skąpe stroje, ale trzeba pamiętać, że przede wszystkim są to stroje wygodne, które w naszym przypadku pozwalają na swobodne prezentowanie różnego typu ewolucji podczas występów

—tłumaczyła Aleksandra Wójcik.

Polskie cheerleaderki z dużym dystansem podeszły do absurdalnych zarzutów Szwedów.

Jesteśmy zaskoczone wypowiedzią zawodnika ze Szwecji, który sugeruje, że pokazy cheerleaderek to uprzedmiotowienie kobiet. Nie czujemy się uprzedmiotowione! I nigdy się tak nie czułyśmy, występując na parkietach w Polsce, Europie czy USA. Cheerleading jest sportem, dla wielu z nas jest on kontynuacją sportowych karier. Przecież w naszym zespole są olimpijki, mistrzynie świata w fitnessie, mistrzynie Polski

—wyjaśniają dziewczyny.

Cheerleaderki z wrocławskiego zespołu maja też swój sposób na to jak utrzeć nosa Szwedom.

Będziemy się do nich jak najmocniej uśmiechać w czasie meczów i kibicować, tak samo mocno jak innym drużynom. W dzisiejszych czasach sam sport to przede wszystkim widowisko zawierające wiele różnych elementów. A my jesteśmy jego małą częścią. Do zobaczenia na meczach!

—podkreśla Agata Stańczyk.

ann/sport.pl/sportowefakty.pl