Turniej Czterech Skoczni: Sprawdź skład polskiej kadry

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.PAP/Grzegorz Momot
fot.PAP/Grzegorz Momot

Kamil Stoch, Piotr Żyła, Klemens Murańka, Stefan Hula i Maciej Kot reprezentować będą Polskę w pierwszych zawodach 64. Turnieju Czterech Skoczni - poinformował w trener Łukasz Kruczek. Rywalizacja rozpocznie się w poniedziałek - 28 grudnia kwalifikacjami w Oberstdorfie.

Zazwyczaj to mistrzostwa Polski były dla szkoleniowca i zawodników ostatnim sprawdzianem formy przed TCS. Tym razem jednak z powodu wiosennej aury organizatorzy zmuszeni byli odwołać zaplanowane na sobotę zawody w Wiśle. Decyzja wyznaczająca skład reprezentacji, która rozpocznie w poniedziałek rywalizację w Oberstdorfie, zapadła więc w środę po treningu w Zakopanem.

Postanowiliśmy, że wystąpią Stoch, Żyła, Murańka, Hula i Kot. Co do następnych konkursów trudno mi na razie powiedzieć, ponieważ pomiędzy kolejnymi zawodami TCS będziemy uważnie obserwować naszych zawodników skaczących w Pucharze Kontynentalnym i wtedy ewentualnie robić podmiany. Pierwszym takim kandydatem na dzień dzisiejszy jest Andrzej Stękała, ale - jak powiedziałem - będziemy każdego podglądać i na bieżąco podejmować decyzje

—podkreślił Kruczek.

W środę na Wielkiej Krokwi zabrakło Kamila Stocha.

Zauważyliśmy po prostu, że potrzebuje kilku dni odpoczynku. Myślę, że pozwoli mu to złapać świeżość i zaostrzyć głód skakania

—wyjaśnił szkoleniowiec.

Z powołania na zawody w Oberstdorfie bardzo ucieszył się Maciej Kot.

Oddałem dziś cztery dobre, równe skoki i to pewnie miało wpływ na decyzję trenera. Wiadomo, że ten turniej zawsze gdzieś tam siedzi w głowie, bo to jest jedna z ważniejszych imprez w sezonie. Każdy z nas lubi atmosferę turnieju i jego prestiż, a do tego start w nim - przynajmniej mnie - dodatkowo motywuje

—powiedział skoczek.

Zapytany, kto jego zdaniem jest faworytem turnieju stwierdził, że na pewno Peter Prewc i Severin Freund.

A patrząc na poprzednie lata, to numerem trzy może być jakaś niespodzianka czy odkrycie sezonu, ale to zawsze wielka niewiadoma i w tym tkwi cały urok tej imprez

—dodał Kot.

Zawody w Oberstdorfie rozpoczną się w poniedziałek kwalifikacjami o 17.15. Dzień później o tej samej godzinie przeprowadzona zostanie pierwsza seria konkursowa.

31 grudnia skoczkowie przeniosą się do Garmisch-Partenkirchen, 2 stycznia wystartują w Innsbrucku, a cały turniej zakończy trzy dni później rywalizacja w Bischofshofen.

ann/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych