Michalczewski o Szpilce: "Gadaniem nikt walki nie wygrał"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. YouTube
Fot. YouTube

Będę trzymał kciuki za Artura, ale ma niewielkie szanse na pokonanie Wildera. Komuś chyba zabrakło cierpliwości

— stwierdził były mistrz świata Dariusz Michalczewski w nawiązaniu do informacji o pojedynku SzpilkiDeontayem Wilderem o pas WBC w wadze ciężkiej.

W niedalekiej przeszłości kilku polskich pięściarzy, m.in. Andrzej Gołota, Albert Sosnowski i Tomasz Adamek, bezskutecznie walczyło o tytuły mistrza świata kategorii ciężkiej. Za niewiele ponad miesiąc, tj. 16 stycznia w Nowym Jorku Szpilka ma się spotkać z broniącym pasa World Boxing Council Wilderem.

Mam wrażenie, że komuś zabrakło cierpliwości i patrzy krótkowzrocznie. Po to buduje się karierę takiego boksera jak Artur Szpilka, aby w najlepszym momencie dać mu walkę o mistrzostwo świata. Ale w tym momencie moim zdaniem jest jeszcze za wcześnie i jego szanse na pokonanie Wildera będą niewielkie

— powiedział PAP Michalczewski, do którego przez wiele lat należał pas czempiona WBO w wadze junior ciężkiej.

26-letni Szpilka do tej pory wygrał 20 walk, a przegrał jedną, z Bryantem Jenningsem. Wcześniej pokonał m.in. Mike’a Mollo, mimo że był na „deskach” w tym pojedynku. Ze światowej czołówki pięściarz z Wieliczki jeszcze nigdy z nikim nie rywalizował.

Trochę za wcześnie ta walka, jego promotorzy mogliby jeszcze trochę poczekać. Czas działałby na korzyść Szpilki. Przecież i ogromnych pieniędzy też jeszcze nie zarobi, to nie ten etap kariery, aby gaże były znakomite. Ile może dostać Artur? 100-200 tysięcy dolarów, może więcej, ale trzeba pamiętać o odliczeniu pieniędzy dla trenerów, promotorów, o podatkach itd.

— stwierdził słynny bokser.

Kilka dni temu amerykańskie media informowały, że propozycję walki z Wilderem dostał też Tomasz Adamek.

Wydaje się mi się, że bardzo doświadczony Tomek Adamek byłby groźniejszym i niebezpieczniejszym rywalem na Wildera. Szpilka jest pewny siebie, taki ma charakter, ale gadaniem nikt walki nie wygrał. Zobaczymy co z tego wyjdzie, będę trzymał kciuki za niego

— dodał Michalczewski.

bzm/PAP

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych