Justyna Kowalczyk zajęła 32. miejsce w biegu łączonym 7,5+7,5 km zaliczanym do narciarskiego Pucharu Świata. Najlepsza w Lillehammer była Norweżka Therese Johaug. Polka straciła do niej 4.21,5 s.
Druga była Norweżka Heidi Weng - 1.29,3 s straty, a trzecia Szwedka Charlotte Kalla - 1.29,4.
Johaug rywalkom po prostu nie dała szans. Weng i Kalla jej tempo wytrzymały tylko przez pięć kilometrów. O drugie miejsce stoczyły za to zaciętą walkę.
Kowalczyk zapowiadała, że w sobotę ma dla niej znaczenie tylko pierwsza część dystansu, pokonywana techniką klasyczną. W czołowej grupie utrzymała się jednak zaledwie przez nieco ponad trzy kilometry. Po sześciu zajmowała już 23. miejsce.
W klasyfikacji generalnej PŚ Johaug prowadzi zdecydowanie. Ma 443 punkty, a druga Szwedka Stina Nilsson 280. Kowalczyk sklasyfikowana jest na 17. pozycji - 82 pkt.
Narciarka z Kasiny Wielkiej jest jedyną Polką rywalizującą w tym sezonie PŚ. Paulina Maciuszek i Kornelia Kubińska są w ciąży. W trakcie rehabilitacji po operacji nogi jest Sylwia Jaśkowiec, a problemy zdrowotne ma też Ewelina Marcisz. Na macierzyńską przerwę zdecydowała się też m.in. słynna Norweżka Marit Bjoergen.
Z tego powodu Kowalczyk opuści Norwegię jeszcze w sobotę. Na niedzielę zaplanowano bowiem rywalizację sztafet. Nie oznacza to jednak, że będzie miała wolny dzień. We włoskim Livigno stanie na starcie maratonu narciarskiego - La Sgambeda. Z powodu problemów ze śniegiem jego trasa będzie liczyła 24 zamiast 35 km.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/274133-justyna-kowalczyk-32-w-lillehammer-johaug-bezkonkurencyjna