Jestem bardzo szczęśliwa, jeszcze to do mnie nie dotarło
— powiedziała w TVN24 Anita Włodarczyk, która w sobotę pobiła rekord świata w rzucie młotem.
Podczas 3. Lekkoatletycznego Festiwalu Rzutów im. Kamili Skolimowskiej we Władysławowie zawodniczka RKS Skry Warszawa uzyskała 81,08 m.
Czytaj więcej: Fenomenalny rekord świata Anity Włodarczyk. Rzuciła młotem 81,08 i pobiła własny najlepszy wynik
Zapowiadałam kibicom, że stać mnie na to. Teraz muszę wyznaczać sobie kolejne granice
— dodaje ambitnie lekkoatletka.
Anita Włodarczyk wspomina, że przed rekordowym rzutem czuła dreszcz emocji, ale nie spodziewała się tak fantastycznego wyniku.
Weszłam, zakręciłam, w ogóle nie czułam, że będzie tak daleko
— opowiada.
Widząc radość kibiców i uniesione ręce sędziów, zaczęło do niej dochodzić, że dokonała czegoś niezwykłego. Sobotni wynik traktuje jako „dobry prognostyk” przed mistrzostwami świata w Pekinie.
Niedzielę przeznacza na odpoczynek.
Będę odsypiać, wczoraj świętowałam, położyłam się spać ze wschodem słońca. A od jutra biorę się do ciężkiej pracy
— zapowiada Anita Włodarczyk.
bzm/TVN24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/261176-tak-to-sie-robi-anita-wlodarczyk-weszlam-zakrecilam-w-ogole-nie-czulam-ze-bedzie-tak-daleko
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.