Na swoim profilu na portalu społecznościowym Robert Lewandowski zaprezentował zdjęcie w masce, w której najprawdopodobniej zagra w barwach Bayernu Monachium w pierwszym półfinałowym meczu Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie. Stylizowana fotografia, z mocno wyeksponowanym logo sponsora kapitana polskiej reprezentacji jest opatrzona tekstem: „Nowy sprzęt na nowe wyzwanie”.
W trakcie przegranego po rzutach karnych meczu półfinału Pucharu Niemiec przeciwko Borussii Robert Lewandowski - po tym jak wpadł w niego bramkarz drużyny z Dortmundu Mitch Langerak - złamał kość górnej szczęki i przegrodę nosową oraz doznał wstrząśnienia mózgu. Wydawało się, że występ przeciwko Barcelonie będzie niemożliwy. Jednak dzisiejsza technologia pozwala na takie zabezpieczenie uszkodzonych kości, że zawodnik może w meczu z Katalończykami zagrać. Maska, która będzie chronić twarz Lewandowskiego jest ultralekka – waży około 50 gramów i bardzo cienka – grubość wynosi nie więcej niż 2-3 milimetry. Jest jednak niesamowicie trwała.
W podobnej masce przez ponad połowę sobotniego meczu Sevilla – Real grał Grzegorz Krychowiak. Polak złamał noc w powietrznym starciu z Sergio Ramosem. W takim ekwipunku polski defensywny pomocnik będzie występował do końca sezonu. Co ciekawe , w trakcie ostatniego weekendu nos złamał jeszcze jeden reprezentant Polski – Michał Żyro ucierpiał podczas finału Pucharu Polski. On również będzie grał w najbliższym czasie w masce.
Nie wiadomo jak długo każdy z wymienionych piłkarzy będzie musiał stosować w trakcie gry zabezpieczenie twarzy. Jednak niewykluczone, że podczas meczu eliminacji mistrzostw Europy przeciwko Gruzji 13 czerwca tego roku zobaczymy na boisku trzech zamaskowanych reprezentantów Polski…
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/243168-ludzie-w-maskach-polska-specjalnosc-w-koncowce-pilkarskiego-sezonu