Polacy mają lepiej niż Amerykanie! Przynajmniej raz…

Czytaj więcej 50% taniej
Subskrybuj
PAP/EPA/MICHAEL NELSON
PAP/EPA/MICHAEL NELSON

Bokserski pojedynek Floyd Matweather - Manny Pacquiao już w nocy z soboty na niedzielę. Sportowa Ameryka zupełnie oszalała na punkcie„walki wszechczasów”, na której pięściarze zarobią niewyobrażalne pieniądze. Organizatorzy zadbali o to, by w Stanach Zjednoczonych nikt nie zobaczył tej walki za darmo!

Najlepiej będą mieli ci, którzy zasiądą na widowni MGM Casino w Las Vegas. Ale takich szczęśliwców będzie niespełna 15 tysięcy, z czego zaledwie pięćset osób posiada zakupione w wolnej sprzedaży przez Internet najtańsze bilety po 1500 dolarów. Pozostałe wejściówki dostali do swojej dyspozycji bokserzy i kasyno. A ci zarabiają na tym krocie – najdroższa opcja proponowana przez kasyno (weekend w Vegas + bilet na walkę) jest warta 351 tysięcy dolarów! Nic dziwnego, że właściciele MGM, kiedy jeszcze Mayweather zastanawiał się gdzie zlokalizować pojedynek, dały amerykańskiemu sportowcowi i biznesmenowi w jednym nie typowa prezent: wart trzy miliony dolarów samochód bugatti. Ta inwestycja już się z pewnością zwróciła…

Drugą możliwością jest zobaczenie walki w specjalnym namiocie w Las Vegas – tu bilety kosztują 150 dolarów. Kolejna i najprostsza możliwość to wykupienie transmisji pay-per-view za 100 dolarów. I tę opcję Amerykanie najczęściej wybierają umawiając się na „domówki” w większym gronie by podzielić koszty.

Wbrew tradycji walki nie będzie można oglądać w sportowych barach. Organizatorzy podpisali umowę z jedną tylko siecią, Buffallo Wild Wings, i tylko w niektórych lokalach do niej należących będzie można, po zapłaceniu 33 dolarów {plus konsumpcja) pojedynek zobaczyć przegryzając pikantne skrzydełka.

Powyższa wyliczanka oznacza, że choć raz – w tym konkretnym przypadku – przeciętny Polak będzie miał lepiej od Amerykanina. Transmisja walki w TVP jest bezpłatna. Ale trzeba się poświęcić by pojedynek zobaczyć – rozpocznie się nie wcześniej niż o godzinie 4.45 nad ranem w niedzielę.

mm

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych