Napastnik reprezentacji Polski Arkadiusz Milik udzielił ekskluzywnego wywiadu tygodniki „ABC”. Zawodnik Ajaxu Amsterdam opowiada w nim szczerze o swoich sportowych początkach. Zapytany o to, czy jest przykładem tego, że dobrzy piłkarze w większości wywodzą się z trudnych środowisk i są trochę dziećmi ulicy, snajper kadry odpowiada:
Nie zaliczam się do nich, ale nie mogę powiedzieć, że byłem z rodziny bardzo bogatej i bardzo poukładanej. Nie chcę zdradzać sekretów, jaka moja rodzina była, ale mogę powiedzieć, że nie było różowo. I wcale moje życie nie było łatwizną. Od dzieciaka byłem nastawiony na piłkę nożną. Oczywiście nie miałem pojęcia, że zostanę piłkarzem, ale chciałem bardzo. Tak jak większość moich rówieśników. Nie uczyłem się źle, ale szkoła schodziła na dalszy plan. Futbol był dla mnie ponad wszystko, a szkoła, wiadomo, chciałem po prostu zdawać. Zacząłem trenować w wieku sześciu lat, dziś mam 21 chyba wyrosłem na ludzi. Przykro mi, ale szkoła nie miała z tym wiele wspólnego.
Dziennikarz tygodnika „ABC” zapytał Milika również o młodzieńczych idoli.
Moje ściany w pokoju pełne były plakatów: Henry, Cristiano Ronaldo, Rocky Balboa. Szukałem przyjemności, a moją przyjemnością była piłka. Nie kalkulowałem, że dzięki temu będę sławny, bogaty i będę rozdawał autografy. Chciałem grać, cieszyć się. Treningi i ciężka praca zaczęły przynosić efekty, jakich się nie spodziewałem
—mówi Arkadiusz Milik.
Przypomnijmy, że niedawno Ajax zdecydował się na transfer definitywny i wykupił polskiego piłkarza z Bayeru Leverkusen za 2.8 miliona euro. Prestiżowy portal transfermarkt wycenia jednak podstawowego napastnika reprezentacji Polski na kwotę niemal dwukrotnie wyższą – 5 000 000 euro. W tym sezonie w 33 występach w barwach drużyny z Amsterdamu w lidze holenderskiej, krajowym pucharze i rozgrywkach europejskich Milik zdobył już 23 bramki, co daje imponującą średnią jednego strzelonego gola na 95 minut gry. Dwaj wielcy poprzednicy Polaka w ataku Ajaxu, Zlatan Ibrahimovic i Luis Suarez, mieli gorsze statystyki…
mm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/sport/242863-arkadiusz-milik-nie-mialem-pojecia-ze-zostane-pilkarzem