Bramka Lewandowskiego jedną z najpiękniejszych w historii Ligi Mistrzów!

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/EPA/PETER KNEFFEL
fot. PAP/EPA/PETER KNEFFEL

Po imponującym występie Bayernu Monachium, który w rewanżowym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów rozgromił FC Porto 6:1 odrabiając dwubramkową stratę z pierwszego spotkania, media w całej Europie są pod wrażeniem gry bawarskiej drużyny. Wśród najlepszych graczy wtorkowego pojedynku zgodnie wymienia się Roberta Lewandowskiego, a jeden z dwóch strzelonych przez polskiego napastnika goli określono jako jedno z najpiękniejszych trafień w historii.

Pierwszy gol Lewandowskiego, jaki padł po szybkiej akcji Bayernu z pierwszych podań, jest jedną z najpiękniejszych bramek w historii europejskich rozgrywek

—taką opinię wygłosili reporterzy portugalskiej telewizji publicznej RTP dodając, że kapitan polskiej reprezentacji był kluczowym graczem meczu.

Robert Lewandowski poprowadził wspaniałych Bawarczyków do zwycięstwa 6:1

—tak zatytułował swoją relację angielski „Mirror”.

Z kolei brytyjski portal goal.com w opisie spotkania uznał Polaka za drugiego, obok Thiago Alcantary, najlepszego zawodnika na boisku i wystawił mu notę 3,5 w pięciostopniowej skali. Na stronie internetowej niemieckiej stacji telewizyjnej Sport1 Lewandowski został oceniony w skali 6 – 1 na „jedynkę”, co oznacza klasę światową. Dzięki dwóm trafieniom przeciwko Porto polski snajper powiększył swój dorobek bramkowy w Lidze Mistrzów. Lewandowski w 38 występach zdobył już 22 gole.

Oczywiście po wtorkowym meczu w samych superlatywach mówi się o całej drużynie Bayernu, porównując efektowne zwycięstwo klubowe do półfinału zeszłorocznego mundialu kiedy reprezentacja Niemiec rozbiła Brazylię 7:1. Pierwszą połowę spotkania zakończoną prowadzeniem 5:0 zgodnie określa się jako koncert gry w wykonaniu podopiecznych trenera Pepa Guardioli. Dopiero po raz piąty w historii Ligi Mistrzów jednej drużynie udało się zdobyć pięć bramek w jednej połowie.

To była magiczna noc. Niewiele takich przeżyłem, a przecież z futbolem jestem związany już dosyć długo

—powiedział prezes klubu Karl-Heinz Rummenigge.

mm/pap/goal.com

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych