Tęsknota za sowieckim dresem. Rosyjscy hokeiści zagrali mecz w koszulkach z napisem „CCCP”

W rozegranym w miejscowości Tampere w zeszłym tygodniu meczu towarzyskim w hokeju na lodzie pomiędzy reprezentacjami Finlandii i Rosji goście zaprezentowali w pierwszej tercji stroje z epoki realnego komunizmu. Hokeiści wystąpili w koszulkach z literami „CCCP”, co starsi kibice bez pudła przełożą na polski skrót „ZSRR” oznaczający Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich.

Trener reprezentacji Rosji Andriej Safronow powiedział, że jego podopieczni ubrali się tak na prośbę gospodarzy, którzy w ten sposób chcieli nawiązać do 50. rocznicy spotkania Finlandia – ZSRR, który przed pół wieku odbyło się w tym samym miejscu. Nawiązanie do czasów świetności sowieckiego hokeja efektu nie przyniosło, bo Rosjanie przegrali 0:3.

Mecz z Finami nie jest pierwszym przypadkiem ubierania przez współczesnych rosyjskich hokeistów emblematów ZSRR – na mistrzostwach świata w 2008 roku Rosjanie ubrali koszulki z napisem „CCCP” w meczu przeciwko Włochom. Sentyment za tamtym pamiętnym napisem trwa w Rosji do dzisiaj – stylizowane koszulki sprzedają się wciąż bardzo dobrze i nikomu nie przeszkadza, że nawiązują do czasów komunistycznej dyktatury. Wręcz przeciwnie – za dogmat uważana jest teza, że sport w ZSRR był nieustającym pasmem sukcesów. O tak wstydliwym elemencie tych sukcesów jak wspierany przez państwo doping nikt obecnie nie wspomina.

Tęsknota za sowieckim dresem ma we współczesnej Rosji wymiar nie tylko sportowy. Warto wiedzieć, że najpopularniejszą światową marką sportową jest tam Adidas. Pozostałe firmy odzieżowe nie osiągają w Moskwie i okolicach takiej popularności, która zdaniem wielu wywodzi się z 1980 roku, a konkretnie igrzysk olimpijskich w Moskwie. Podczas pierwszej sowieckiej olimpiady – zbojkotowanej przez większość państw Zachodu z powodu inwazji ZSRR na Afganistan – tamtejsi sportowcy zostali wówczas ubrani od stóp do głów przez Adidasa, ale z przyczyn politycznych zamiast charakterystycznych trzech pasków na dresach widniał tylko jeden – w dodatku czerwony! Jednak pocztą pantoflową po całym Kraju Rad rozeszła się wieść, że Adidas współpracuje z sowieckim państwowym sportem. Od tego czasu zaczęła się ogromna popularność marki, która trwa do dzisiaj, co socjologowie tłumaczą sentymentem za czasami, w których subsydiowany przez komunistyczną partię sport był prawdziwą potęgą mającą udowodnić, że ustrój ZSRR przewyższa każdą inną formę rządów.

mm