Sensacyjna porażka Agnieszki Radwańskiej. Co się dzieje z polską tenisistką?!

fot. PAP/EPA/MICHAEL NELSON
fot. PAP/EPA/MICHAEL NELSON

Rozstawiona z numerem siódmym Agnieszka Radwańska przegrała z Brytyjką Heather Watson 4:6, 4:6 w trzeciej rundzie turnieju WTA Premier w Indian Wells. Polska tenisistka podobnie szybko z tej imprezy odpadła poprzednio osiem lat temu. 26-letnia krakowianka w 2007 roku udział w tych zawodach zakończyła na drugiej rundzie, a później docierała co najmniej do czwartej, czyli najlepszej 16. Trzy razy grała w ćwierćfinale, raz wystąpiła w półfinale, a przed rokiem osiągnęła finał.

Tym razem Polce szło jak po grudzie. Najpierw dwa gemy wygrała 43 w światowym rankingu Brytyjka, później Radwańska wyrównała, a po chwili było już 4:2 dla Watson, która wygrała partię 6:4. Druga miała podobny przebieg. Polka straciła gema przy swoim podaniu już na otwarcie, ale w czwartym zrewanżowała się rywalce, a po szóstym wyszła na prowadzenie 4:2. Brytyjka szybko jednak najpierw wyrównała, a później poszła za ciosem i po nieco ponad półtorej godzinie gry mogła cieszyć się ze zwycięstwa.

Zajmująca ósme miejsce w klasyfikacji WTA Radwańska doznała pierwszej porażki w piątym pojedynku z Watson. Wcześniej pokonała ją m.in. przed rokiem na Florydzie w drugiej rundzie, a także łatwo ją ograła w Australian Open 2013 i Wimbledonie w 2012. Czwarty mecz miał miejsce w ostatniej edycji Pucharu Hopmana, nieoficjalnych mistrzostw świata drużyn mieszanych. W żadnym wcześniej pojedynku Polka nie straciła nawet seta. Co więcej, dla Brytyjki jest to pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką klasyfikowaną w czołowej dziesiątce rankingu WTA.

Po kolejnym bladym występie Agnieszki Radwańskiej, w dodatku w turnieju, który należy do jej ulubionych zawodów, nasilą się pytania o sens współpracy polskiej tenisistki z Martiną Navratilovą. Kiedy nasza zawodniczka nawiązała pod koniec zeszłego roku kontakt z Amerykanką czeskiego pochodzenia, celem jaki panie przed sobą postawiły był upragniony, bo do tej pory nieosiągalny, triumf w turnieju wielkoszlemowym. Póki co Agnieszka jest bliżej wypadnięcia z pierwszej dziesiątki WTA niż wygranej w turnieju najwyższej rangi.

mm/pap

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.