Puchar Davisa. Janowicz zapewnił Polsce zwycięstwo nad Litwą

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Grzegorz Michałowski
fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Jerzy Janowicz pokonał Ricardasa Berankisa 6:3, 6:4, 6:2 i zapewnił polskim tenisistom zwycięstwo nad Litwinami w meczu pierwszej rundy Grupy I Strefy Euro-afrykańskiej Pucharu Davisa. Biało-czerwoni wygrali w Płocku 3:1.

Kibice liczyli, że to Janowicz zapewni ekipie gospodarzy awans do drugiej rundy, a łodzianin dobrze sobie poradził z tą presją. Od początku był skupiony i wystrzegał się prostych błędów. Bombardował rywala potężnymi serwisami i szybko wygrywał swoje gemy. Berankis za pierwszym razem stracił podanie, w dalszej części seta utrzymywał je, ale z dużym trudem.

Druga partia miała podobny przebieg. Tym razem Polak zanotował „breaka” przy stanie 2:1. Mógł rozstrzygnąć tę odsłonę na swoją korzyść jeszcze szybciej, ale w siódmym gemie zmarnował prowadzenie 40:0. Ostatecznie wygrał 6:4. W ostatnim secie łodzianin po raz kolejny miał szansę na przełamanie, prowadząc w piątym gemie 40:0. Przeciwnik co prawda wyrównał, ale Polak wykorzystał czwartą okazję na objęcie prowadzenia w tej partii. Po ostatniej akcji w bardzo ekspresyjny sposób wyraził swoją radość. Lider litewskiej ekipy nie był w stanie mu się już przeciwstawić. W całym spotkaniu Janowicz posłał 17 asów serwisowych.

W piątek Łukasz Kubot przegrał z Berankisem 2:6, 4:6, 3:6. Do remisu doprowadził Janowicz, który wygrał z Laurynasem Grigelisem 7:6 (7-3), 6:3, 6:4. Na prowadzenie biało-czerwonych wyprowadzili w sobotę Kubot i Marcin Matkowski, którzy uporali się w deblu z Berankisem i Grigelisem 6:4, 6:4, 7:6 (7-1).

Ostatnim akcentem w Orlen Arenie był drugi niedzielny mecz singlowy, potraktowany przez obie strony towarzysko. Pierwotnie zgłoszony do niego był w polskiej ekipie Kubot, ale kapitan naszej drużyny Radosłąw Szymanik zastąpił go debiutującym w Pucharze Davisa Kamilem Majchrzakiem.

Drużyna prowadzona przez Szymanika trzeci raz z rzędu występuje na zapleczu elity, ich rywale - po raz pierwszy w historii. Teraz w drugiej rundzie Polacy zmierzą się w lipcu z Ukrainą. Mecz odbędzie się w Polsce. Jego zwycięzca zagra w barażu o awans do elity.

mm/pap

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych